Chcieli bronić rodziny, dostali zarzuty. "To przypomina parodię"
Niefortunną serię rozpoczął błąd funkcjonariuszy policji, a zakończy proces, w którym na ławie oskarżonych zasiądą cieszący się nieposzlakowaną opinią mieszkańcy jednego z siedleckich bloków.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- 95
Komentarze (95)
najlepsze
chronić ludzi, używając przemocy - zomole
tylko przypomne jak Wiplera urzadzili, a w TVNie gadali, ze on policjantke pobil
a najlepsze, ze jeszcze go za to skazano
jak widac aparat terroru ze soba wspolpracuje, dziadek i dziewczyna pewnie dostana srogie wyroki
No tak, to przecież dzień jak co dzień w pracy milicjanta. Nie ma się co spinać, dziki kraj - funkcjonariuszy atakują prawowici obywatele, ludzie z wyższym wykształceniem, praktycznie u siebie w domu. Żadna nowość ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Zasada jest taka: Jak samemu nie ma się interesu do policji to nie wpuszczać ich do domu, nie otwierać drzwi, nie rozmawiać z policją, nie kłócić się, nie próbować nic wyjaśniać (bo to i tak prawie nigdy nie przynosi zamierzonego skutku).
Sam nigdy nie miałem zatargu z prawem, nie jestem żadnym patusem, od jakiegoś czasu nawet boję się już nawet przejść na czerwonym świetle. A „przygód” z policją miałem już
Prokuratura słusznie umarza sprawę, a sąd decyduje, że ma być wznowiona i zupełnie bezsensowny i kosztowny proces ma się toczyć. Chciałbym zobaczyć uzasadnienie tej decyzji.
Takich kuriozalnych spraw jest masę. Nie wiem czy doczekamy się czasów, że policjant to naprawdę będzie "ktoś" a nie jakiś tępy fajans niesłusznie przekonany o swoich super mocach, bezkarności, i do tego mający za sobą cały aparat kryjący mu dupę.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli tak to coś chyba nie styklo podczas tworzenia procedur.
Żona policjanta jako prokantka już pominę xD standard