Zgodnie z artykułem Anglia ma tylko 13 procentowe pokrycie lasami, co stawia ją na końcu stawki Europy. No to chyba dobra decyzja dla nich... a tak na marginesie to nie widzę tego lasu koło Sheffield i Doncaster :-)
@dejadeja to jest jakaś patologia, chcesz pojeździć na rowerze, pedałujesz 15 mil, bo na guglu las wypatrzyłeś, dojeżdżasz do lasu a tam las ogrodzony i nie ma wstępu, bo prywatny. Więc wracasz, pakujesz rower do samochodu i jedziesz do lasu 40 minut, otwartego dla ludzi.
Zgodnie z artykułem Anglia ma tylko 13 procentowe pokrycie lasami, co stawia ją na końcu stawki Europy. No to chyba dobra decyzja dla nich...
@dejadeja: To jest cena jaką ponieśli wyspiarze, za możliwość pretendowania do bycia imperium oraz bycia nim przez kilka wieków. Można powiedzieć, że rychło w czas z tą decyzją, aby oddać naturze to co do niej należało ( ͡°͜ʖ͡°)
Wykarczowali całą wyspę. Wysyłając swoje produkty eksportowe na Europę (m.in. maszyny) uprzednio ściągają drewno m.in. z Polski, żeby skleić na wyspach z niego skrzynie na czas transportu. Reasumując drewno do nas wraca i Ryszard pracownik magazynu pali tym później w piecu :)
@tajo: Istnieje jeszcze kilka aspektów niskiego zalesiania: - WB jest wyspą i od zarania dziejów potrzebowała okrętów - popularne w hodowli owce zjadały małe drzewka - niska gospodarność, kuzyn pracował na budowie u nich, gdzie 2 m kawałek drewna traktowali jako odpad (na szczęście przez ekologię to się zmienia)
@Erk700: Dodać jeszcze trzeba klimat morski i specyfikę gleb na Wyspach. Wyeksponowana na warunki atmosferyczne (wysoki współczynnik opadów) pozbawiona drzew gleba (zwł. przy długotrwałym utrzymywaniu się gospodarki pasterskiej, typowej dla Wysp), pozbawiona została warstwy próchnicznej oraz składników mineralnych, stąd typowe dla angielskiego i szkockiego krajobrazu rosnące na jałowych gruntach wrzosowiska. W takich warunkach samodzielna odbudowa drzewostanów, nawet niskiej jakości jak drzewa lekkonasienne, jest wysoce utrudniona i długotrwała.
No to fajnie( ͡°͜ʖ͡°) Teraz będą sadzić drzewa na dachach w całym mocno zurbanizowanym regionie i w innych miejscach też mocno zdegradowanych przez erozję i dekady trucia smogiem. To siem musi udać. Na zdjęciu Miejsce gdzie jakiś fajny amerykański bombowiec się zaorał w "gruncie" daaawno temu. Nawet wrzosowiska nie chcą odrastać i wszystko spływa stamtąd jak najszybciej jak tylko się da. Ale trzymam kciuki( ͡°
@hced_z_ramu: właśnie dlatego las się tam przyda. Drzewa będą czerpać wodę z głębszych warstw, a z czasem w ich cieniu urośnie mniejsza roślinność. To znacznie bardziej złożony proces, ale w dużym skrócie tak będzie.
@hced_z_ramu: Możliwość powodzenia całej akcji jest całkiem spora, jak już napisał pośrednio @apee powstanie lasu sprzyja procesom rekultywacji, oczywiście musi to być przemyślane. Obsadzanie terenów zdegradowanych, czy to górnictwem odkrywkowym (jak np. w okolicach Bytomia i Tarnowskich Gór, gdzie obecnie rosną stare, ładne lasy, a nawet chroniona rezerwatem buczyna), czy pokopalnianych hałd na Górnym Śląsku, czy to piasków i ruchomych wydm (jak np. w celu stabilizacji wybrzeża nad Bałtykiem, na Pustyni
@piotr-maszkar: Lasy Państwowe u nas sadzą 500 milionów drzewek rocznie. Dodając do tego, że mamy kilkukrotnie większe zalesienie, oraz że wiele żyźniejszych miejsc się oddaje na zalesienia naturalne, to rzeczywiście ten projekt 50 milionów wygląda wręcz śmiesznie.
@piotr-maszkar: No właśnie też mnie ta liczba nieco zaskoczyła, aż musiałem zweryfikować, czy nie chodzi o miliardy (to byłoby z kolei bardzo dużo, choć też nie nierealne). No ale nie. Natomiast tymi 50 mln. sadzonek - przy zagęszczeniu jakie przyjmuje się na 1 hektar dla drzew liściastych czy świerka, tj. ok. 5 tys. sztuk +/- 2 tys. (dla sosny do 10 tys./ha) - można by obsadzić "nawet" 100 km2 (lub 50
Komentarze (80)
najlepsze
a tak na marginesie to nie widzę tego lasu koło Sheffield i Doncaster :-)
@dejadeja: To jest cena jaką ponieśli wyspiarze, za możliwość pretendowania do bycia imperium oraz bycia nim przez kilka wieków. Można powiedzieć, że rychło w czas z tą decyzją, aby oddać naturze to co do niej należało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- WB jest wyspą i od zarania dziejów potrzebowała okrętów
- popularne w hodowli owce zjadały małe drzewka
- niska gospodarność, kuzyn pracował na budowie u nich, gdzie 2 m kawałek drewna traktowali jako odpad (na szczęście przez ekologię to się zmienia)
@Erk700: Dodać jeszcze trzeba klimat morski i specyfikę gleb na Wyspach. Wyeksponowana na warunki atmosferyczne (wysoki współczynnik opadów) pozbawiona drzew gleba (zwł. przy długotrwałym utrzymywaniu się gospodarki pasterskiej, typowej dla Wysp), pozbawiona została warstwy próchnicznej oraz składników mineralnych, stąd typowe dla angielskiego i szkockiego krajobrazu rosnące na jałowych gruntach wrzosowiska. W takich warunkach samodzielna odbudowa drzewostanów, nawet niskiej jakości jak drzewa lekkonasienne, jest wysoce utrudniona i długotrwała.