Dawid Kubacki, skoki i znak krzyża. Felietoniście GW przeszkadza wiara skoczka..
Jak skutecznie zepsuć przyzwoity felieton sportowy? Cóż, wystarczy odejść od tematu, by skupić się na walce z religią. Tak właśnie uczynił Wojciech Kuczok na łamach „Gazety Wyborczej”, który analizując wyczny sportowców postanowił zakpić z wiary „pogromcy igielitu”, znakomitego skoczka,...
pch24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- 339
Komentarze (339)
najlepsze
Jak dla mnie skoczek może nawet pluć trzy razy przez lewe ramię albo klepać w pośladek uroczą blondynę jeśli tylko uważa, że motywuje go to do oddania dobrego skoku.
1. Ateista ma wywalone na to co Pan Dawid robi przed skokiem, dla mnie równie dobrze mógłby żonglować ziemniakami - jeśli mu to pomaga (wierzy w to, że mu to pomaga) to mnie absolutnie nic do tego. Jedni mają szczęśliwe gacie albo skarpetki inni monetę lub piórko, jeszcze inni wierzą w
@supermegazord: @tybor87: Lub ewentualnie "gimboateista wojujący", zwany czasem "antyteistą" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A przecież to nie tylko Kubacki.
Niech teraz pojadą po Stochu jak to on "oddaje każdy skok Bogu" lub Lewandowskim, że "nie wstydzi się Jezusa". (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
żydowski szmatławiec dla Polaków.
@xniorvox: Problemem jest tylko, że religia niby jedno a urząd kościoła pokazuje raczej coś zupełnie innego. do tego dołóż co bardziej gorliwych wyznawców (którzy oczywiście stanowią mniejszość, ale wcale nie ma ich tak niewielu jak by się wydawało), którzy swoich "bliźnich" utopili by w łyżce wody gdy tylko coś nie pasuje im do narracji. To nie wystawia najlepszego świadectwa katolicyzmowi.
Długo nie czekałem.