The Room bawił do łez. The Disaster Artist robi coś więcej - recenzja
Ironia losu bywa czasem naprawdę przewrotna i zabawna. Oto film, opowiadający o powstawaniu najgorszego filmu w historii, któremu blisko do doskonałości. Jeśli oglądaliście "The Room" "The Disaster Artist" jest seansem absolutnie obowiązkowym. Jeśli nie - również warto.
Przemek0055 z- #
- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz