Absurd dotyczący gaśnic i przeglądów rejestracyjnych
W polskim ustawodawstwie roi się od nieścisłości i bubli, część przepisów wprost określić można mianem absurdu. Jeden z nich dotyczy np. obowiązkowego wyposażenia pojazdu, a - ściślej - jego kontroli.
lyncz z- #
- #
- #
- #
- #
- 21
Komentarze (21)
najlepsze
@Negatyf: A dodatkowo nie ma w Polsce przepisu regulującego kto i w jaki sposób miałby poświadczać sprawność gaśnicy. W myśl obowiązujących przepisów przeglądu gaśnicy może dokonać każdy o ile robi to zgodnie z Polskimi Normami, a te w zakresie sprzętu p-poż. mówią tylko o "przydatnym wyposażeniu" stanowiska do przeglądu
Gaśnica się nie przeterminowuje. Jeśli nie była używana ani nie została mechanicznie uszkodzona to jest sprawna.
Nie ma tam niczego co po czasie zgnije.
Ewentualnie może zardzewieć z zewnątrz - ale zanim przerdzewieje na wykop to będzie widać.
bardziej przejmowałbym się pojemnością gaśnic. Przecież 1 kg to kpina.
Ostatnio obserwowałem z okna sytuację gdy człowiekowi zapalił się skuter od tłumika. Podleciał pierwszy kierowca z 1kg gaśnicą, parę sekund i pusta, nawet nie zrobiła wrażenia na ogniu, za chwilę podleciał drugi kierowca i ta sama sytuacja, i kolejny trzeci kierowca z kilogramową gaśnicą i taka sama sytuacja.
Gdyby wszyscy trzej zaczęli gasić w jednym momencie to prawdopodobnie udałoby się
Miałam okazję widzieć kilka razy "efekt" ich pracy, tym nie ugasimy nawet palącego się kosza na śmieci a co dopiero samochodów