Obejrzałem. Kupił bmw z czipem, obniżył zawieszenie, założył ledy z allegro i marudzi że są problemy. Jeszcze kurde diesla 163 km, o którym wiadomo, że się pieprzy jak potłuczony. No brawo Kamil, dobra robota.
@rafti77 I kupił prawie najtańszy egzemplarz który musiał być nie do końca sprawny juz w momencie zakupu. Nie wiem czym się ludzie kierują myśląc że jak auto używane kosztuje od 20 do 45k to za 25k będzie sprawne i dopieszczone.
@rafti77: jak on wrzuca do wydatków sprężyny, dystanse, końcówki wydechów, jakieś dziwne ledy itp - coś co dodał z własnej woli to nieporozumienie po 2 poduszka silnika wymieniania ponownie bo ktoś dał ciała wcześniej i za mocno dokręcił - więc to nie wina eksploatacji po 3 sprzęgło, docisk itp - diesel ma więcej NM i trzeba się z tym liczyć - albo oszczędzać auto i nie ruszać z #!$%@? po 4
@erwit: Ale on kupował używanego diesla w 2017 (w filmiku że rok temu). To jest możliwe jak robisz to sam, albo kupujesz w rodzinie, czy od dobrego znajomego - z rynku wtórnego to się niemalże nie zdarza, bo takie auta zawsze znajdą chętnego w znajomych czy rodzinie.
Robiąc naprawy w taki sposób (lakierowanie maski 2000zł ( ͡°͜ʖ͡°)) niedługo dobije do setki :) Moduł centralnego zamka 300zł. Mam piątkę z podobnego rocznika i uszkodzony moduł wymieniłem samemu na używke z olxa za zawrotne 15zł, działa już rok ale gdyby coś z nią było nie tak to wydam kolejne 15 :)
Pan Sławek – białostocczanin z urodzenia, a warszawiak z wyboru – ciężko pracował na zmianę samochodu. Najpierw miał Malucha, potem 125p, potem Astrę I z której był bardzo zadowolony, a od 2008 r. – Astrę II 1.7 DTI. Właściwie nie sprawiała mu problemów. Pan Sławek jest serwisantem wind i dobrze się zna na tym fachu, zarobki różne, ale nie narzeka. Zatem i przy samochodzie umie sobie to i owo naprawić.
No ale przyszedł czas przeglądu i pan Sławek pojechał do tego samego mechanika. Wcześniej sprytnie zaopatrzył się w filtr oleju Filtron (po co przepłacać, one są wszystkie takie same) i olej Castrol do diesli. Mechanik wymienił olej, do wymiany zakwalifikował też klocki hamulcowe z przodu (pan Sławek kupił je sam – dobre, Valeo) i niestety poduszkę silnika. Poduszki te są wypełnione specjalnym płynem i z czasem ten płyn zaczyna z nich wyciekać.
@avltree: Generalnie autor tekstu ma rację. No prawie - czepianie się klapek to akurat debilizm w BMW. To jest pierwsza rzecz, której się pozbywa jeżeli kolektor je zawiera. Gówno prawda z tym ciągnięciem od dołu - samochód idzie normalnie i z chęcią bym zobaczył potwierdzenie powyższej teorii. To tak, jak pomysł inżynierów z EGR-em czy Start/Stopem.
Generalnie po coś są. Są, ale nie dla ekonomii czy przyjemności. Są dla zrobienia dobrze
Ale te tak naprawdę nic się nie zepsuło, wszystko jest opisane w książce serwisowej kiedy trzeba co wymieniac, skoro nikt tego nie ruszał od 13 lat, to czas najwyzszy
@uht200: Głos rozsądku ;). U nas panuje przekonanie, że sie wymienia jak się zepsuje. To samo mają mechanicy, którzy potrafią sugerować, że "jeszcze z 5 tys pojeździ, to się wymieni jak się rozwali". A jak jakis serwis czy aso zasugeruje wymianę takiej części to jest płacz, że naciągacze i że aso to wymieniacze elementów, a nie prawdziwi mechanicy ;).
@Arrival: no a tak a zazwyczaj, niewymienienie czegoś i czekanie nim padnie niesie za sobą konsekwencje w postaci zużycia innych elementów, albo co lepsze wymieniają np. jedną część mimo że z drugiej strony samochodu jest taka sama symetryczna, albo jeszcze lepiej wyniana np., jednej pękniętej sprężyny heheheh. NIESTETY AUTO TO LUKSUS a zwłaszcza KLASA PREMIUM!!!!! i to trzeba sobie wbić do łba raz na zawsze. No i jeszcze wstawianie używek ze
Już odpowiedziałem na Youtube Blogomotive'owi, więc skrócę historię: Kumpel miał BMW E61 520D z 2007r. kupiony od banku po leasingu i po włożeniu w niego pakietu startowego w wysokości 5000 PLN (oleje, filtry, elektryka - bo coś nie stykało) zaczeło się: 1000 PLN - zrobił sobie chip, gdyż fabryczne 174KM bylo za mało i podbił sobie do 210KM. 4000 PLN - po niedługim czasie okazało się, że łańcuch rozrządu to bardzo zła
@Inixi: daj adres i nazwę tej firmy od chiptuningu bo to musieli być mega debile, żeby trupowi podnieść moc. Powinni to truchło kumpla odesłać na naprawę a nie cipować.
@Inixi: Poprawiać nie warto, ale warto przed zakupem wybrać się w internety i poczytać o silnikach. Auto po 10 latach na rynku jest dogłębnie zbadanym cudem techniki, i można łatwo dowiedzieć się, że nie kupujemy 520D bo silnik to popelina...
@jamtojest: Komentarz wyczerpujący temat. Niestety, ale jeżeli kupuje się używkę, to trzeba się liczyć, że wydatki prędzej czy później będą, a jakie, to już zależy od wielu czynników, no i koszta serwisowania samochodów klasy premium do tanich nie należą w żadnej marce. Nieważne czy to BMW, Mercedes czy Alfa Romeo.
a czego kupujący się spodziewał po BMW za 25k? wybaczcie, ale rozśmieszają mnie takie kwoty przy takich autach, wiem że BMW po części kupują wieśniaki żeby poszpanować i gimbusy, ale trzeba mieć wyczucie i wiedzieć co za ile. Wydał drugie tyle na naprawy, a to jeszcze nie koniec, bo z biegiem czasu (miesięcy), pare rzeczy mu poleci, kto wie może i turbina i inne pierdoły większe/mniejsze. Mój kumpel zajarany BMW - praktycznie
Komentarze (540)
najlepsze
Kupił bmw z czipem, obniżył zawieszenie, założył ledy z allegro i marudzi że są problemy. Jeszcze kurde diesla 163 km, o którym wiadomo, że się pieprzy jak potłuczony. No brawo Kamil, dobra robota.
po 2 poduszka silnika wymieniania ponownie bo ktoś dał ciała wcześniej i za mocno dokręcił - więc to nie wina eksploatacji
po 3 sprzęgło, docisk itp - diesel ma więcej NM i trzeba się z tym liczyć - albo oszczędzać auto i nie ruszać z #!$%@?
po 4
200k przebiegu
wybierz jedno
@noffak: Regeneracja maglownicy - 3400zł. Serio? To nie powinno 1k przekroczyć. Nie wiem, gdzie on to auto serwisuje, że takie ceny ( ͡° ʖ̯ ͡°)
To tak, jak pomysł inżynierów z EGR-em czy Start/Stopem.
Generalnie po coś są. Są, ale nie dla ekonomii czy przyjemności. Są dla zrobienia dobrze
Kumpel miał BMW E61 520D z 2007r. kupiony od banku po leasingu i po włożeniu w niego pakietu startowego w wysokości 5000 PLN (oleje, filtry, elektryka - bo coś nie stykało) zaczeło się:
1000 PLN - zrobił sobie chip, gdyż fabryczne 174KM bylo za mało i podbił sobie do 210KM.
4000 PLN - po niedługim czasie okazało się, że łańcuch rozrządu to bardzo zła
Koleś kupił samochód w relatywnie niskiej cenie, a potem zaczął go tuningować. Jego wybór, ale co tu się dziwić awariom?
Po pierwsze, część wydatków to normalne zużycie i nastąpi w każdym aucie. Turbina, sprzęgło, poduszki silnika, rolki, uszczelnienia itd.
Po drugie, nie wierzę w przebieg.
Po trzecie, jak jest chip, to
Niestety, ale jeżeli kupuje się używkę, to trzeba się liczyć, że wydatki prędzej czy później będą, a jakie, to już zależy od wielu czynników, no i koszta serwisowania samochodów klasy premium do tanich nie należą w żadnej marce. Nieważne czy to BMW, Mercedes czy Alfa Romeo.
@sorry_jak_bede_sie_powtarzac: Zepsuta ;)
czy nie lepiej bylo od razu celowac w auta uzywki za 45-50k ?
@asmr: ale sądzisz że tam nie będzie wkładu ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora