Policyjna patologia wydawania pozwoleń na broń w celu obrony osobistej
Pięć negatywnych decyzji WPA, nie wiadomo ile decyzji KGP, dwa i pół roku w sądach i przyznanie pozwolenia po 7 latach. Dla kontrastu ta sama broń (a nawet więcej rodzajów z kałachem włącznie) na pozwolenie sportowe jest do uzyskania w pół roku bez możliwości marudzenia wielmożnego komendanta.
P.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 133
Komentarze (133)
najlepsze
@szalony_kefir: Skądże, to byłoby już niesportowo ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jest owszem w wersji 50 BMG, ale jest też w 416 Barrett czyli 10.6x116.
Przestępca jak chce mieć broń to sobie dupy nie zawraca zezwoleniami i co śmieszne może w nią się zaopatrzyć kupując nawet taniej niż jest w legalnym obrocie. Obywatel bronić się skutecznie nie może. Policja go na pewno nie obroni. Wniosek? Dla
Druga sprawa - co za #!$%@? wymyślił że bronić może się tylko osoba "szczególnie zagrożona"? Chyba jakiś #!$%@? chciał zdywersyfikować przestępców - po kij napadać w szemranych dzielnicach jak bezbronni są w tych bezpiecznych.
No to znaczy że Obywatel kłamał, że wcale nie był w zagrożeniu, i wcale broni nie potrzebuje - skoro przeżył te 7 lat bez broni i go nie zjedli ;)
[potrzebne źródło]
Bo jak na razie, to takie historyjki z dupy, na każdy temat może wygrzebać sobie każdy zakręcony, jeśli tylko historyjka podejdzie mu pod tezę.
Nie ma chyba drugiego tak zaślepionego amerykańsko-izraelską propagandą człowieka...
ot, pierwszy z brzegu przykład : http://trybun.org.pl/2018/05/01/ukraina-otrzymala-amerykanskie-systemy-przeciwpancerne-javelin/
Komentarz usunięty przez moderatora