@dzieju41: Bo mamy chore prawo, które broni takich delikwentów, może ci z powództwa cywilnego wytoczyć sprawę, bo na nim skupia się akcja, jest na niego "nagonka" i jego "dobro" ucierpiało.
Poważnie, niech ktoś mi wytłumaczy o co chodzi z tymi autostradami ostatnio? Zatrzymywanie się na poboczu, jazda pod prąd (i to nie jednostki a całe stada), zatrzymywanie się pod wiaduktami. O co #!$%@? chodzi bo nie mogę ogarnąć tego debilizmu? Z góry dzięki.
@01pixel: To jest najgroźniejsza choroba XXI wieku: #!$%@? umysłowe kierowców. Nie przenosi się ani przez dotyk, ani drogą kropelkową tylko poprzez spojrzenie. Jeden coś odwali i momentalnie kolejni którzy to zaobserwowali zostają porażeni i postępują identycznie.
@01pixel: Jazda pod prąd spowodowana jest korkiem. Często korek po wypadku może utrzymywać się kilka godzin. W takiej sytuacji zarządca drogi powinien otworzyć bramy serwisowe i wypuścić auta z korka. Niestety janusze biznesu wolą trzymać kierowców, bo muszą zapłacić na bramce haracz, stąd takie cyrki na autostradach.
@LeGgo: przeciez na tych polskich drogach polskich kierowcach, polskich chamach i innych polskich seriach, to teraz praktycznie jest to samo i roznia sie zazwyczaj kolejnoscia, plus jeden czy dwa zdarzenia sa inne...
Ale o co chodzi w sytuacji z 7:06? nawet przy rozpikselowaniu wdać że piesza się obejrzała i upewniła że może iść zanim wróciła do fejsbuczka czy innego tindera
@Fearaneruial: @Heibonna: Dokładnie. Poza tym tam był zjazd z ronda, więc z zasady nikt nie mógł być tak rozpędzony, żeby nie zahamować na dwóch metrach. Poza tym to było przejście dla pieszych, gdzie kierowca musi zachować szczególną ostrożność. A na koniec, to przecież to auto spokojnie się zatrzymało, przepuszczając pieszych, więc żadnego zagrożenia życia tam nie widziałem.
mam wrazenie ze kierowcy z ciezarowek i innych pojazdow ida do MPK jako kierowcy... 4:15 sytuacja to codziennosc w Krakowie, ja jezdze autobusem, MPK, jestem KIMS, masz mi ustapic mimo ze jestes na 1/4 dlugosci..
@jakdlugonawawelu: Mógł się po prostu zatrzymać i go wpuścić, miał miejsce, ale wolał cisnąć do przodu, bo przecież nie będzie jechał za autobusem. W autobusie drugi burak, który widząc że koleś nie zamierza go wpuścić pcha się na chama.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.
Komentarze (75)
najlepsze
nawet przy rozpikselowaniu wdać że piesza się obejrzała i upewniła że może iść zanim wróciła do fejsbuczka czy innego tindera
Nie rozumiem czemu wypok za każdym razem wykopuje to na główna
Komentarz usunięty przez moderatora