Zaniedbana i zagłodzona. 61-latka chodziła z kubkiem i prosiła o wodę.
Zamykana w domu, głodna i zaniedbana. – Kiedyś chodziła z kubkiem po klatce schodowej i prosiła o wodę – opowiadają sąsiedzi. 61-letnia pani Halina ze Słupska potrzebowała natychmiastowej pomocy.
xandra z- #
- #
- #
- 12
- Odpowiedz
Komentarze (12)
najlepsze
Alkoholicy mąż i żona. Ona ma Alzheimera. Chodzi i żebra, mąż niby ją bije. Zabrali ją do ośrodka opieki społecznej.
Wykopcie proszę patusów bo wprost o nich pisze ¯\_(ツ)_/¯