Rok temu przymroziło i gdzieniegdzie nie było praktycznie owoców - ŹLE. W tym roku co prawda panuje susza, ale i tak nie można narzekać m.in. na ilość owoców (np. wiśni, czereśni), za to ceny panujące w skupach wołają o pomstę do nieba - ŹLE. Wychodzi na to, że w tym kraju nie może być DOBRZE.
@fegwegw: Pewnie że tak. Ale ludzi którzy w tym kraju uprawiają wiśnie jest pewnie parę tysięcy. Weź ich namów żeby solidarnie nie oddawali towaru, skoro większość z nich to prosty wiejski lud, mający takie podejście jak komentujący gdzieś tu obok kolega: Cóż, lepiej sprzedać za grosze, niż czekać aż opadną, może przynajmniej część im się zwróci.
Młodsza siostra i kilku jej znajomych jeżdżą na takie zbiory, 50 gr od kilograma płatne pod koniec dnia. Majątku nie zrobią, ale 60-70 zł dziennie na własne wydatki mają. Cóż, lepiej sprzedać za grosze, niż czekać aż opadną, może przynajmniej część im się zwróci. Przy 500+ mało komu już się rwać opłaci.
Komentarze (17)
najlepsze
Majątku nie zrobią, ale 60-70 zł dziennie na własne wydatki mają. Cóż, lepiej sprzedać za grosze, niż czekać aż opadną, może przynajmniej część im się zwróci. Przy 500+ mało komu już się rwać opłaci.
Komentarz usunięty przez moderatora
@naprawiaczswiadomosci: to wtedy by wiśni w Europie brakło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pamiętam jak na rodziców działce mieliśmy takie wiśnie, jakie to dobre było kurła. ( ͡° ʖ̯ ͡°)