Węgry odmawiają ataku na Polskę (1939)
Był tragicznym politykiem uwikłanym w meandry wielkiej gry pierwszej połowy XX wieku. Chciał zabezpieczyć swój kraj przed wielkim konfliktem, ale też możliwie szybko odzyskać utraconą przez Węgry chwałę. Pál Teleki odmówił Hitlerowi zaatakowania Polski.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 75
Komentarze (75)
najlepsze
i bardzo dobrze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
po wojnie powierzchnia ich kraju zmniejszyła się o 50%, musieli płacić ogromne reparacje, ich kraj został rozgrabiony i zniszczony, a do łagrów wysłano setki tysięcy ludzi
nie mieli żadnego interesu w ataku na Polskę, a że Słowacy nas zaatakowali to nie ma co się dziwić, jak w 38 zrobiliśmy to samo
Węgry miały ograniczenia spowodowane Traktatem w Trianon czyli takim odpowiednikiem Traktatu Wersalskiego.
Między innymi utracili dostęp do morza, 1/3 narodu znalazła się poza granicami, nie mogli posiadać wojska większego niż 35 tys. żołnierzy, lotnictwa, marynarki wojennej choć to oczywiste, bo utracili dostęp do morza, rozwijać przemysłu zbrojeniowego, nie mogli budować nawet kolei innej niż jednotorowa
A na samych Węgrzech pomagano Niemcom zestrzeliwywać samoloty RAF lecące do Warszawy.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/to-nie-sympatia-to-solidarnosc-125871
Zakładając, że Węgry dołączają do Aliantów, a nie Osi niewiele by to zmieniło, za to Węgrzy ryzykowaliby podzielenie losu Polski.
@Masterpolska94 w alternatywnej wersji historii gdyby Polska weszła w sojusz z Niemcami cała wojna mogła by wyglądać zupełnie inaczej tak jak i porządek po wojnie i układ sił na świecie