@RAPTURE88: Mnie to właśnie martwi, że zamiast tylko upamiętniać, ludzie chcą przedstawiać powstanie jako coś chwalebnego i coś co warto by powtórzyć. Tak właśnie wychowuje się kolejne pokolenie, które ma iść na bezsensowną rzeź.
Ciężko to pewnie zrozumieć, ale kiedyś to będzie tylko data w podręczniku. Tak samo jak dzisiaj nikogo nie wzrusza powstanie styczniowe, tak za 50-100 lat nikogo nie będzie wzruszało warszawskie. Dzisiaj pamięć jest żywa bo żyją ostatni uczestnicy powstania. Gdy umrą, pamięć o tych wydarzeniach zacznie coraz bardziej blednąć. Ostatecznie tylko warszawiacy będą obchodzić rocznice, a dzieci w szkole będą musiały tylko zapamiętać kiedy się zaczęło i skończyło.
@lemmikki: Dlatego mamy idealną okazję aby wypromować Warszawę jako miasto w którym można dotknąć historii, zaś to wszystko ładnie zakonserwować, aby przyciągało tłumy.
Skopiuje swój tekst z pewnego portalu z zeszłego roku.
Biorąc pod uwagę to, że mieszkańcy Warszawy już w trakcie powstania pluli na uczestników i to, że powstanie było jednym z gorzej przygotowanych (nawet bym powiedział, że sabotowanych przed naczelne dowództwo) to ja tu nie widzę bohaterstwa. Oczywiście odwagi nie można uczestnikom odmówić. Nigdy w życiu. Jednak to powstanie było kolejnym po listopadowym, które próbuje się mitologizować. Ludziom próbuje się wmówić, że dzień
OKULICKI - formalnie emisariusz Naczelnego Wodza, gen. Sosnkowskiego, ale nigdy nie powoływał się na jego rozkazy czy sugestie… Według zachowanych stenogramów z ostatnich przed Powstaniem narad KG AK, wespół z oskarżonym Pełczyńskim wymusił drogą gróźb i szantażu wydanie rozkazu do rozpoczęcia Powstania argumentując jak niżej: „Musimy się zdobyć na czyn który wstrząśnie sumieniem świata. W Warszawie mury się będą walić i krew poleje się strumieniami, aż opinia
@Azaajaszz: PEŁCZYŃSKI - szef sztabu KG AK - popierał plan Okulickiego wywołania powstania klęskowego i dostarczał Komorowskiemu fałszywe meldunki wywiadowcze o ruchach Rosjan. - wykazał się brakiem odpowiedzialności za życie żołnierzy i mieszkańców. Zapytany przez delegata Rządu, Jankowskiego, co będzie, jak Rosjanie nie wejdą, odpowiedział: ”To nas Niemcy wyrżną” - nie dopełnił swoich obowiązków. Plany operacyjne przygotowane na wariant, że Niemcy opuszczają Warszawę, były nieadekwatne do sytuacji. Gdy po Powstaniu, pytano
Gdyby założyć brak jakichkolwiek sentymentów do powstania, gdyby postawić się w sytuacji obcokrajowca, co pierwszy raz słyszy coś na ten temat, jak zareagowalibyście na informację, że Polacy stanęli do walki prawie bez broni i amunicji przeciw świetnie wyposażonym Niemcom? Jakoś nie wydaje mi się, żeby to było dobre do promowania Polski za granicą. Bo myślę, że ktoś mógłby pomyśleć albo o romantycznej walce do końca, desperacji, albo o głupocie. To niezbyt dobrze
Trzaskowski, gnido i pseudo Warszawiaku. Po tej akcji sprzed lat, jeśli miałbyś odrobinę szacunku dla Powstańców i ofiar powinieneś przeprosić albo zrezygnować z kandydowania na PM Warszawa.
Brawo Stefan Tompson, film lepiej zrobiony niż ten od Muzeum Powstania Warszawskiego. Brakowało mi takiego klipu na Youtube który streściłby historię Powstania Warszawskiego. Historię którą mógłbym podzielić się ze swoimi zagranicznymi znajomymi, przyjaciółmi.
@wstawajzs Ależ głupoty piszesz. Klęską PW do doskonały materiał dla strategów i teoretyków wojskowości, którego powinni uczyć we wszystkich uczelniach i akademiach wojskowych wojsk lądowych. Wyciągnięcie wniosków dlaczego doszło do klęski, jak można jej było uniknąć. Zastanawiam się czy można by było badać PW pod kątem współczesnym konfliktów asymetrycznych?
Komentarze (22)
najlepsze
Dlatego mamy idealną okazję aby wypromować Warszawę jako miasto w którym można dotknąć historii, zaś to wszystko ładnie zakonserwować, aby przyciągało tłumy.
Biorąc pod uwagę to, że mieszkańcy Warszawy już w trakcie powstania pluli na uczestników i to, że powstanie było jednym z gorzej przygotowanych (nawet bym powiedział, że sabotowanych przed naczelne dowództwo) to ja tu nie widzę bohaterstwa. Oczywiście odwagi nie można uczestnikom odmówić. Nigdy w życiu. Jednak to powstanie było kolejnym po listopadowym, które próbuje się mitologizować. Ludziom próbuje się wmówić, że dzień
OKULICKI - formalnie emisariusz Naczelnego Wodza, gen. Sosnkowskiego, ale nigdy nie powoływał się na jego rozkazy czy sugestie… Według zachowanych stenogramów z ostatnich przed Powstaniem narad KG AK, wespół z oskarżonym Pełczyńskim wymusił drogą gróźb i szantażu wydanie rozkazu do rozpoczęcia Powstania argumentując jak niżej: „Musimy się zdobyć na czyn który wstrząśnie sumieniem świata. W Warszawie mury się będą walić i krew poleje się strumieniami, aż opinia
- popierał plan Okulickiego wywołania powstania klęskowego i dostarczał Komorowskiemu fałszywe meldunki wywiadowcze o ruchach Rosjan.
- wykazał się brakiem odpowiedzialności za życie żołnierzy i mieszkańców. Zapytany przez delegata Rządu, Jankowskiego, co będzie, jak Rosjanie nie wejdą, odpowiedział: ”To nas Niemcy wyrżną”
- nie dopełnił swoich obowiązków. Plany operacyjne przygotowane na wariant, że Niemcy opuszczają Warszawę, były nieadekwatne do sytuacji. Gdy po Powstaniu, pytano
Po tej akcji sprzed lat, jeśli miałbyś odrobinę szacunku dla Powstańców i ofiar powinieneś przeprosić albo zrezygnować z kandydowania na PM Warszawa.
Ależ głupoty piszesz.
Klęską PW do doskonały materiał dla strategów i teoretyków wojskowości, którego powinni uczyć we wszystkich uczelniach i akademiach wojskowych wojsk lądowych. Wyciągnięcie wniosków dlaczego doszło do klęski, jak można jej było uniknąć.
Zastanawiam się czy można by było badać PW pod kątem współczesnym konfliktów asymetrycznych?
Komentarz usunięty przez moderatora