Czyli SPnD wie, że jest to jedno z najważniejszych posiedzeń sądu, wie, że nieobecność adwokata może skutkować jego ukaraniem i ma to gdzieś? I zwala winę na kogoś innego?
Ostatnio dostałem wezwanie do zapłaty za nieopłacenie parkowania na nieprawidłowo oznakowanym miejscu parkingowym - wysłałem maila o pomoc do SPnD. Dostałem odpowiedź "przecież wystarczy nie płacić" - bez jakiegokolwiek powitania, wyjaśnienia jak wygląda procedura postępowania, czy głupiego pozdrowienia na końcu - jakby się jakiś dzieciak dorwał do klawiatury. Jak tak wygląda ich profesjonalizm to ja dziękuję, poradzę sobie z własnym adwokatem, bo sprawy nie odpuszczę.
OMG, powiesić dziada za jaja na najbliższej latarni :/
@vayana: moim zdaniem zrobil dobrze. Mial obronce ktory potraktowal to bardzo niepowaznie. Ja zrobilbym to samo. Albo jestes czyims obronca albo nie jestes. Jesli jestes to bierzesz pelna odpowiedzialnosc za to. Obronca dostawal pieniadze za swoja prace a mimo wszystko sie nie pojawil. Tez bym go powiesil.
Komentarze (5)
najlepsze
@vayana: moim zdaniem zrobil dobrze. Mial obronce ktory potraktowal to bardzo niepowaznie. Ja zrobilbym to samo. Albo jestes czyims obronca albo nie jestes. Jesli jestes to bierzesz pelna odpowiedzialnosc za to. Obronca dostawal pieniadze za swoja prace a mimo wszystko sie nie pojawil. Tez bym go powiesil.