Ruiny przy Torre Argentina. Znany w miescie azyl dla bezdomnych kotow. Miasto karmi je, sterylizuje i jak trzeba leczy. Coprawda nie wolno, i jak zlapia to mozna dostac kare, ale jak ludzie chca sie pozbyc kota, to po kryjomu przynosza w takie miejsce. Ten fotomodel to moze wlasnie jeden z takich domowych pieszczochow :)
Komentarze (1)
najlepsze