W Jaworznie jest równie mało śmiertelnych wypadków co w Szwecji. Można? Można.
Tutaj kierowcy przegrali wojnę o przestrzeń miejską. Jaworzno to szerokie chodniki, wąskie, jednokierunkowe jezdnie i rynek zamknięty dla aut. Efekt? Dwa wypadki śmiertelne przez pięć lat
lukmar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 202
Komentarze (202)
najlepsze
Kiedyś rzucali artykułami, że Silbert jest winny popękanym chodnikom w centrum (kierowcy zjeby tam parkowali), naprawili, postawili słupki, to potem narzekami, że chodniki są po deszczu śliskie, a do tego jeszcze pod górkę!
No skandal.
Co do Jelenia, to jest akurat nietypowa dzielnica, bo najdalej oddalona od każdej innej, poza Byczyną, z którą
Znowu marksistowska retoryka walki klas. Ale jeśli się jej trzymać to kierowcy wygrali bo nie muszą jeździć przez centrum bo powstało kilka nowych dróg pozwalających dojechać z A do B bardzo wygodnie. Niestety raczej nie do powtórzenia gdziekolwiek indziej bo tu specyfika miasta jest taka że nikt nie ma żadnych interesów w centrum, chyba że chce z dziećmi na lody pojechać.
Masz rację i nie wiem, dlaczego wcześniej tego nie zauważyłem. To dlatego jako osoba, która jeździ samochodem dla przyjemności i ze względów praktycznych oraz równie wiele rowerem dla wyluzowania, czuję się ostrzeliwany z obu stron. Do tego #!$%@?ą we mnie fanatycy zbiorkomu, którego nie trawię. Po prostu nie należę do żadnego stadka.
@waldenstrom: co ciekawe Hitler też tak robił
Skutek jest prosty. Setki tysięcy średnio sprawnych pojazdów ciągną na złamanie karku, żeby zdążyć do pracy, do domu, do babci, do cioci. Pełne drogi, frustracja, niewydolna infrastruktura do obsługi takiego ruchu,
Jaworzno również walczyło w sądzie przeciwko Stalexportowi i tajnemu aneksowi.
Wywalić ciężki ruch poza miasto na obwodnicę i już są efekty.
@mecenas_z_piaseczna: szczególnie w centrum.
Mieszkam tu 27 lat, zmiany w mieście są ogromne, ale przede wszystkim w infrastrukturze - by łatwiej z sypialni
Może i są jakieś zwolnienia/dopłaty, nie siedzę w temacie.
Tylko bez kopalni i elektrowni. I jakiejkolwiek porównywalnej inwestycji, która dawałaby lokalnie szansę na zarobki wyższe niż na kasie w Biedronce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Większym wyzwaniem jest zrobienie tak, żeby jednak ruch był i ludzie mogli swobodnie podróżować po mieście, a mimo to było bezpiecznie. Ale to już nie ten poziom dla tych leszczy ( ͡°
@turbonerd: bzdura. Ograniczenie ruchu i spowolnienie podnosi bezpieczeństwo. Mniejsza prędkość = większe szanse na przeżycie.