Zdaje się że już było, ale nie mogę poszukać. Obciach z tymi Mercedesami nowymi. Jeśli ktoś bierze z salonu Mercedes, a nie weźmie przynajmniej pakietu AMG to chyba jest postrzegany jako biedak. A te wydechy do kpina. Wpisz "fake exhaust" to teraz jakaś moda wśród producentów, ale Mercedes popłynął najbardziej.
@smyk16 po dwóch twoich komentarzach widzę że napęczniała ci żyłka. Więc... Stinger ma charakter i to bardzo fajne auto. Bierzesz motor 3.3 i jedyną opcję jaką możesz dokupić to panoramiczny dach. I objedziesz 90% samochodów, nawet jeśli kosztują 3x tyle co Kia. A jak kupisz gołą E klasę nawet z dobrym motorem to wypadasz słabo. A pakiet AMG możesz wziąć nawet do 2-litrowego diesla i jesteś pozorem.
@ktoosiu: @ZiumZium: @GrimJyu: @wojtas_mks: Koncepcyjny Taycan nie miał końcówek wydechu. Możliwe, że dodali je jako element kamuflażu samochodu testowego.
Co wy chcecie to jest celowo by zmniejszyć emisje. Po prostu podczas testów próbnik wkłada się do rury wydechowej. Jak włożą do takiego otworu to zawsze będzie mniej tego szkodliwego syfu ... przynajmniej wg urządzenia pomiarowego.
@tatat: To ty masz auto które wali spalinami do góry? W jaki sposób jest to łatwiej wymienić? Wcześniej merc po prostu wsuwał te rurki do końcówek w zderzakach, które były na tyle długie że nie było tego widać.
@tatat: Dodam jeszcze: - na prawdziwych końcówkach zbiera się sadza która nie wygląda za dobrze szczególnie na chromie - takie atrapy można ładniej wkomponować w zderzak bez przerw, za to zwykły wydech musi być oddalony od plastików ze względu na temperaturę
Pianę biją w większości internetowi teoretycy, a statystyczny nabywca takiego MB czy Audi ma głęboko w poważaniu czy końcówki są prawdziwe...
powinny być skierowane w stronę jezdni, a nie twarzy np. rowerzysty.
@VanGogh: Nie powinny być, bo wtedy dają dźwięk również w stronę jezdni, który się odbija i w efekcie jest głośniej w aucie. A rowerzyści niech jeżdżą ścieżkami dla rowerów, jak im przeszkadza ¯\_(ツ)_/¯
Tak to wszystkim przeszkadza, a jak za kilka lat pojechalibyście do Heńka, samochodowego dłubacza, na wymianę tłumika to żaden zamiennik by nie spasował i byłyby krzyki, że „rura krzywo styrcy” i trzeba zamawiać oryginalny wydech, który kosztuje tyle co nowa Corsa ( ͡º͜ʖ͡º)
@majwsik: Do tego niższe koszty naprawy, gdy ktoś stuknie tego Mercedesa z tyłu to łatwiej wymienić kawałek srebrnego plastiku niż wymieniać połowę układu wydechowego gdy ta rura się wygnie.
Komentarze (342)
najlepsze
To jest element ozdobny.
Rura kieruje spaliny w ziemię, a nie na inne auta czy rowerzystów.
Łatwiej wymienić.
Same zalety.
Typowy Wykop, jest typowy ;-)
Dodam jeszcze:
- na prawdziwych końcówkach zbiera się sadza która nie wygląda za dobrze szczególnie na chromie
- takie atrapy można ładniej wkomponować w zderzak bez przerw, za to zwykły wydech musi być oddalony od plastików ze względu na temperaturę
Pianę biją w większości internetowi teoretycy, a statystyczny nabywca takiego MB czy Audi ma głęboko w poważaniu czy końcówki są prawdziwe...
@VanGogh: Nie powinny być, bo wtedy dają dźwięk również w stronę jezdni, który się odbija i w efekcie jest głośniej w aucie. A rowerzyści niech jeżdżą ścieżkami dla rowerów, jak im przeszkadza ¯\_(ツ)_/¯
tylko tesla na wypoku ?( ͡° ͜ʖ ͡°)
:D