10 rzeczy, które zaskoczą Cię po przylocie do Ameryki
Subiektywny zbiór rzeczy, które mogą być zaskakujące dla Europejczyka po pierwszym przylocie do Stanów zjednoczonych.
livethedream_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 452
Subiektywny zbiór rzeczy, które mogą być zaskakujące dla Europejczyka po pierwszym przylocie do Stanów zjednoczonych.
livethedream_pl z
Komentarze (452)
najlepsze
- sztuczny uśmiech przyklejony do twarzy
- "how are you" i zdziwienie jeśli odpowiesz cokolwiek innego niż fine albo ok
- rozmiar kubków w fastfoodach - jak wiadra
- mleko i sok w baniakach plastikowych. A smak mleka to jak zaprawa wapienna rozcieńczona wodą
- pieczywo szczególnie tostowe, które po 4 tygodniach nie chce pleśnieć
- obsluga klienta na bardzo wysokim poziomie, zarowno w restauracjach (jesli za dlugo czekasz na kelnera to najpewniej dostaniesz cos gratis, np. deser) jak i wszelkich sklepach (bez problemu mozna zwrocic w zasadzie wszystko nawet po kilku tygodniach i nawet bez paragonu)
- bardzo uproszczona biurokracja w porownaniu do Polski. Samochod, (nawet na kredyt) mozesz kupic w 2 godziny. Co wiecej, mozesz
Nie, to pracodawca pozbawia go części zarobku, uzależniając go od tipów
Cały system jest chory, ale nie, masz się uśmiechać i potulnie wyciągać portfel, byle tylko nie narazić się innym
Numer 1: Anulują ci wizę na lotnisku.
Numer 2: Koniec
- systemu metrycznego nie uświadczysz w życiu codziennym,
- wszystko dużo słodsze i bardziej słone (jeden z powodów dla którego otyłość plagą w USA),
- w USA wszędzie się jeździ samochodem, samochód to podstawa,
- bardzo słaby system komunikacji publicznej (patrz wyżej)
- brak rond, wszędzie skrzyżowania
@formatA4: prawa, nawet jak market masz po drugiej stronie ulicy, to musisz wsiąść w #!$%@? samochód, bo ulica ma po 3-4 pasy w każdą ze stron, a przejścia dla pieszych możesz szukać niczym igły w stogu siana.
@formatA4: to chyba zalezy gdzie, bo w Kalifornii sa ronda i wydaje mi sie, ze coraz wiecej ich jest.
W Kanadzie masz łatwiej, nawet wykształcenia nie wymagają byłbyś był tym drwalem na zadupiu północnej Kanady.
Przy okazji odkryłem też czemu w USA jest mniej wypadków śmiertelnych: po pierwsze każde auto ma automat i zbiera się jak nagła krew, nie ma więc mowy o
1. O #!$%@?
2. Biednie tu jakoś
3. Znowu bezdomny
4. Strzykawki na ulicy
5. Pełno policji
6. Czorne grube
7. Biołe grube
8. Syf
9. Przeźroczysta cola
10. Jakoś ta #!$%@? a spodziewałem się lepiej. I śmierdzi.
Ja natomiast tego nie lubię. Telewizyjne usmiechy i fałszywe zainteresowanie męczą na
Jest to powszechne nie tylko w USA ale w całej zachodniej Europie bo tam czynsz << rata kredytu.