Po pierwsze, to pobożne życzenia administracji Trumpa, które trudno niezależnie zweryfikować. Wliczana jest tu np. likwidacja wielu regulacji środowiskowych, które pozwolą korporacjom "przyoszczędzić" na utylizacji odpadów.
Po drugie, według tego co twierdzi Biały Dom, roczne oszczędności to tylko 1.6 miliarda dolarów, a 23 miliarda to tyle ile mają przynieść w sumie, uwzględniając wpływ deregulacji w przyszłości.
Po trzecie, w ciągu ubiegłego roku deficyt USA wzrósł o 113 miliardów dolarów, więc na
@Mesmeryzowany: No właśnie ciekawe jakie to, bo Trump zniósł np. zakaz używania azbestu w przemyśle, co dla budżetu może być korzystne ale już dla typowego day workera, nie bardzo.
Nie ma to jak kreatywne i wybiórcze przedstawianie bilansu budżetowego gdy w rzeczywistości jest lipa. Tego uczyli na Uniwersytecie Trumpa?
Rząd USA wkrótce będzie płacił więcej za obsługę swoich długów, niż wydawał na obronę - wynika z danych Kongresowego Biura Budżetu (CBO). Do wzrostu kosztu obsługi przyczynia się deficyt rządu federalnego, który w ubiegłym roku budżetowym wzrósł o 17 proc.
Trump usunął dużo mechanizmów zabezpieczających w ramach instytucji finansowych, które powołano po 2008 r., aby uniknąć następnego kryzysu o takiej skali. Zmiany oczywiście dadzą jakiśtam zysk, ale długoterminowo mogą przynieść więcej szkód. Ten zysk to jest jakieś 3% budżetu USA, a sprawdźcie teraz jakie szkody wniknęły po kryzysie, których efekt czujemy do dziś.
NIe ma to jak błędne tłumaczenie (23 miliardy to „łączna planowana oszczędność w przyszłości”) plus polecam opracowanie bloomberga co zostało „uchylone”. Sukcesy jak u dobrej zmiany ;)
U nas też na to wpadli - profesor Szyszko. Niestety zostali zniszczeni przez zdjęcia wiewiórek (nie wiadomo skąd) i drzew wyciętych przy drodze. Administracyjny nakaz uzyskiwania pozwoleń z gminy na wycięcie drzewa na własnym gruncie to dziesiątki/setki milionów złotych straty rocznie, głównie roboczogodzin mieszkańców chcących wyciąć i bezsensownej straty czasu pracy urzędników lub dendrologów.
Komentarze (58)
najlepsze
Po drugie, według tego co twierdzi Biały Dom, roczne oszczędności to tylko 1.6 miliarda dolarów, a 23 miliarda to tyle ile mają przynieść w sumie, uwzględniając wpływ deregulacji w przyszłości.
Po trzecie, w ciągu ubiegłego roku deficyt USA wzrósł o 113 miliardów dolarów, więc na
@Chulio: Aż musiałem zweryfikować: https://www.rollingstone.com/politics/politics-news/trump-asbestos-707642/
https://www.usgovernmentdebt.us/spending_chart_2007_2018USb_XXs2li111tcn_G0f_Recent_Federal_Deficits
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-rzad-usa-wkrotce-bedzie-placil-wiecej-za-obsluge-dlugow-niz-,nId,2642905
Trump usunął dużo mechanizmów zabezpieczających w ramach instytucji finansowych, które powołano po 2008 r., aby uniknąć następnego kryzysu o takiej skali. Zmiany oczywiście dadzą jakiśtam zysk, ale długoterminowo mogą przynieść więcej szkód. Ten zysk to jest jakieś 3% budżetu USA, a sprawdźcie teraz jakie szkody wniknęły po kryzysie, których efekt czujemy do dziś.
Administracyjny nakaz uzyskiwania pozwoleń z gminy na wycięcie drzewa na własnym gruncie to dziesiątki/setki milionów złotych straty rocznie, głównie roboczogodzin mieszkańców chcących wyciąć i bezsensownej straty czasu pracy urzędników lub dendrologów.