Sataniści pozywają Netflixa za złamanie praw autorskich do wizerunku...
Najnowszy serial Netflixa na temat "Niesamowitych Przygód Sabriny" spowodował ogromne poruszenie. Mowa tu jednak nie tylko o głosach fanów zainteresowanych jego fabułą, a o przedstawicielach Świątyni Satanistów, którzy wystosowali oficjalny pozew przeciwko Netflixowi.
W.....l z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 84
Komentarze (84)
najnowsze
Jeden ponoć ma już prawo jazdy.
Ekspozycja służy do zaczepienia widza w sytuacji przedstawionej w utworze.
Przedstawienie swiata bohaterów i tak dalej.
Moze zostać też użyta do subtelnego podkreślenia przedmiotu /osoby/syruacji jako istotnych w póżniejszych scenach, często jest to tak zwany ''forshadowing'' ale może sie to sprowadzać nawet do zwykłego ujecia gdzie widać harmonijke w ręku postaci na ten przykład.
Stara szkoła filmowa mówi że
#pdk
Nawet w chrześcijańskiej biblii nikogo nie oszukał i nie okłamał, a w ludowych podaniach zawsze wypełniał zawarte kontrakty co do litery.
@Johny777: Sugerujesz, że Satanista nie może mieć urażonych uczuć? Podaj adres IP aby wysłać pozew!
Cały corpse paint mi się od łez rozmazał, bekniesz za to.
https://www.youtube.com/watch?v=mIU8l_qPzAQ
Co do Sabriny, to ma ona kota, co się nazywa Salem. Zawsze mnie to zastanawiało, to tak jakby żyd miał kota Holokaust, o co w tym chodzi?
https://en.wikipedia.org/wiki/Salem_witch_trials
@DulGukat:
Raczej Żyd miałby kota o imieniu Auschwitz, wtedy to porównanie ma jakikolwiek sens.
@DulGukat: Wujek nazwał psa Zomo. To były lata osiemdziesiąte, więc sobie wyobraź reakcje ludzi, jak go kuzyn wyprowadzał na spacer.
Ale serial całkiem niezły, miesza różne style horrorów. Czasem jak egzorcysta, jakieś opętania, kręcenia głowami (brrrr), a czasem w stylu starych filmów w stylu Koszmaru z ulicy Wiązów.
Zart.