Okrutny proceder trwał nawet 12 godzin przed ubojem. Przykutym do poręczy krowom wtykano gumowe rurki w nozdrza i wlewano przez nie wodę. Pracownik jednej z rzeźni powiedział, że dzięki temu waga zwierzęcia rosła o 5 do 10 kilogramów.
Kompletnie bezsensu i coś mi to nie gra. Jakby pompowali to rolnicy, którzy sprzedają krowy na wagę żywą, to jeszcze miałoby to znaczenie. Żołądki oczyszcza się w specjalnych "pralkach" i pompowanie ich wodą też nie ma dużego sensu.
@CherryJerry jak wlewali wodę jako żywym zwierzętom, to nie ma to żadnego sensu i starałem się to wyjaśnić. WLEWANIE WODY PRZED UBOJEM NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA. Ilość mięsa będzie taka sama. Jedyny sens jest gdy "rolnik" wleje wodę zwierzęciu przed sprzedażą. Wtedy załóżmy jak wlal 10 litrów to waga będzie wskazywała 10 kg więcej i dostanie w skupie więcej pieniedzy. To nie jest trudne do zrozumienia.
@mathix: ale wiesz, ze wychodzi na to iż to fake news? Może pozostałe rzeczy, które wiesz o chinach to też fake news? Pragnę zwrócić uwagę że w Rosji, Ameryce dzieją się podobne rzeczy tylko jakos tego nikt nie nagłaśnia, tak jak naglasnia sie o chinach.
Komentarze (88)
najlepsze
https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/polskie-mleko/po-wycieleniu-podaj-krowie-letnia-wode/
Krowy mleczne dają w okresie 305-dniowej laktacji 10-20 razy więcej mleka niż wynosi ich masa ciała.
https://cbr.gov.pl/rme-archiwum/2008/rme27/dane/4_1.html
Komentarz usunięty przez moderatora
Jakby pompowali to rolnicy, którzy sprzedają krowy na wagę żywą, to jeszcze miałoby to znaczenie.
Żołądki oczyszcza się w specjalnych "pralkach" i pompowanie ich wodą też nie ma dużego sensu.