MEN zakazuje uczniom czytać Fantasy!
"Najwyższy niepokój budzi jednak we mnie treść bardzo wielu czytanek - te wiedźmy, hobbity, muminki, trolle, czary, skrzaty, czarownice, potwory, smoki, a wszystko w scenerii, gdzie ciemno, mokro i zimno. Ile tego śmiecia, tego szlamu można wtłoczyć w główki dzieci. Przecież to najgorsza forma krzewienia obskuranckiego neopoganizmu!" - MEN.
g.....i z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 43
Komentarze (43)
najlepsze
Po prostu nie wierze, że tyle osób ma wyłączony proces logicznego myślenia.
ogolnie świetna argumentacja- "za dużo smoków" :O
skojarzyło mi się zaraz z moim kumplem, który mówił że musi posprzątać swój pokój, bo mu się niedługo smoki zalęgna :D
O tak, ustawowo zakazują. Porządku pilnują smutni panowie w czarnych garniturach, przykładając uczniom pistolety do głów, za każdym razem, kiedy dzieci sięgają po fantastykę. Czy tytuł znaleziska jest przygotowany specjalnie dla idiotów? Popraw się, grafi.
Wracając do tematu, ciekaw jestem laczego nikt jeszcze nikt nic z tym nie zrobił. Czyżby było tak, jak ze słynnym piekarzem-'dobroczyńcą', czy 'uniewinnionym' przez polskie media gwałcicielem?
Mhm, zupełnie jak fakt.
Uśmiałem się do bólu, kiedy porównałem ten fragment z książką - fragmentowi brakuje jednego zdania, by zająć cały rozdział książki. Tym ostatnim zdaniem jest "k!!#a - rozległo się w ciszy, jaka zapanowała na polu" (lub coś w tym guście).
Także jak widać, nie wszystkie podręczniki