"Wyborcza" Solorza się nie przestraszyła, ale inni mogą.
„Gazeta Wyborcza” drąży kolejne wątki afery KNF. Ujawnia podejrzane podobieństwa sytuacji, w jakiej znaleźli się Leszek Czarnecki i Zygmunt Solorz. Obaj posiadają banki. Obaj byli w kłopotach. Ale tylko jeden nie zgodził się na zatrudnienie prawnika Kowalczyka. I tylko jeden ma kłopoty....
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze
Plus Bank to pchełka na rynku bankowym i tylko poboczna działalność Solorza a nie główny biznes jak w przypadku Czarneckiego. Skala problemów tych banków na wszystkich płaszczyznach też nie porównywalna.
Gdyby był jakiś wielki spisek wymierzony w banki Czarneckiego to wystarczyłoby realizować obietnice wyborcze pisu i już te banki byłyby zarżnięte.
Po pierwsze-brak zwolnień od podatku bankowego dla banków objętych programem naprawczym - GNB lezy.
Po drugie- zwrot