Witajcie Wykopki
Podzielę się z wami historią zareklamowanego pada od Xboxa One do MICROSOFTU.
Od 25.09.2018 nie mam do dziś (06.02.2019) swego kontrolera i nawet mi na nim już nie zależy - tylko przestrzegam WAS abyście tego nie robili.
Ten Microsoft i jego serwis to jedna wielka ściema. Ponad 4 miesiące bez pada i nie wiem czy w ogóle mi go oddadzą albo dadzą nowego.
Zrobiłem zlecenie naprawy ( na początek pierwsze - bo będzie dwa :) )
zdjęcie zlecenia poniżej
https://www.fotosik.pl/zdjecie...
Wysłałem kontroler do Frankfurtu - Niemcy
https://www.fotosik.pl/zdjecie...
Jak widać po pierwszym zleceniu i drodze naprawy po 2 miesiącach czekania z kontaktowałem się z Microsoftem i powiedzieli że wysłana paczka zaginęła - ok pomyślałem , zdarza się i Serwisant przyjął drugie zlecenie naprawy
https://www.fotosik.pl/zdjecie...
znowu mija 2 miesiące i pada nie ma.
Żenada ten Microsoft - chodzi o zasady
(mam drugiego pada i nawet VenomaX4) ale tak się się nie postępuje - Zastanawiam się jakby to było jak by ktoś miał 1 kontroler to musiałby nie grać na konsoli 4 i pół miesiąca...?
Komentarze (4)
najlepsze
A tak przy okazji to Ty na zdjeciu? :D