Nie ogłuszał karpi, tylko od razu je gilotynował.
60-letni sprzedawca ryb z wielkopolskiego Krotoszyna za gilotynowanie karpi bez uprzedniego ich ogłuszenia odpowie przed sądem. Prokurator nie zgodził się na ugodowe zakończenie sprawy – poinformował w czwartek Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp
JaTuTylkoNaMoment z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 8
Komentarze (8)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Klon PETA, czy innego ścierwa, noo, to już wiemy skąd kociokwik... pytanie komu tylko zależy na kręceniu tej gównoburzy. W lutym. Przeszło 2 miesiące od świąt, gdzie karpie pewnikiem kończyły w znacznie gorszy sposób duszone naftaliną, oblewane wrzątkiem, albo wypuszczane do rzeki, gdzie nie mają szans na przeżycie, ale #!$%@? tam. Zły Janusz- #!$%@? gilotynował rybki.
To że gdzieś tam
Facet powinien dostać order - w ten sposób oszczędzał rybom cierpień.