Polska dyplomacja w ruinie. Kulisy organizacji szczytu bliskowschodniego.
RMF ujawnia kulisy szczytu bliskowschodniego, który paradoksalnie miał być elementem wychodzenia z wizerunkowego kryzysu z Izraelem i USA po nowelizacji ustawy o IPN. Ostatecznie "szczyt okazał się całkowitą porażką, polska dyplomacja właściwie nie działa" - tak miał rzec współpracownik prezydenta.
tomasztomasz1234 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 66
- Odpowiedz
Komentarze (66)
najstarsze
może polityką zagraniczną się nie wygrywa ale zawsze można dzięki niej przerżnąć wybory XD
W trzy lata po objeciu przez pis rzadow lezy wszystko, zostalismy zmarginalizowani w ue, wrobieni w holokaust (!), wielokrotnie skomrpomitowani... az szkoda gadac.
Wszystko to pod haslem dobrej zmiany
To jest banda nieudaczników, miernych baranów których jedyną wartością dla partii jest służalczość. Niestety jak widać po 40 procentowym poparciu, jaki pan taki kram.
Służby dyplomatyczne żoliborskiego Napoleona długo będą ten szczyt pamiętać.
Ten szczyt miał PiSowi poprawić notowania. "Nie udało się? No trudno, obiecamy jakieś obniżki podatków (po wyborach)."
Problem jednak w tym, że trochę słabo iż musieliśmy się kopać pod stołem z naszym najlepszym sojusznikiem (według PiS) i stawać na głowie, żeby przebieg był po naszemu i konkluzja była taka jaka chcemy — chociaż to przecież to w większości od nas powinno zależeć, jako organizatorów i gospodarzy.
To trochę jak zapraszać najlepszego przyjaciela na obiad,
Konferencje to cena za naciski na UE/Niemcy żeby ukręciły łeb Nord Stream 2 oraz żeby postawić w Polsce Fort Trump. Jedna z wielu cen, które mamy zapłacić. Polska więc przystała na zagranie parobków USA i wzięcie na siebie uderzenia. Kłopot w tym, że było mocniejsze niż zakładano —
No coś w tym jest, może ich pogodzimy xDD