"Uważałam, że to normalny system". Agnieszka Holland o PRL i swoim ojcu...

Ojciec Agnieszki Holland był komunistycznym działaczem. Znana reżyserka opowiada o tym, jaki wpływ miały na nią poglądy Henryka Hollanda. Poranna dawka raka w wykonaniu KOD.
- #
- #
- #
- #
- #
- 126
- Odpowiedz







Komentarze (126)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Może mi ktoś wytłumaczyć co w tym wywiadzie
@djtartini1: Iks de. No, w 1968 to sporo Polaków wyjechało do Czechosłowacji i zobaczyło jak tam życie wygląda i że można inaczej. Środek transportu sobie tylko dziwny znaleźliśmy, zamiast jechać samochodem - pojechaliśmy czołgami, bronić ustroju socjalistycznego.
@mnik1: Nic po prostu kolejny tępak znalazł pretekst do szczucia na wrogów pisowskiego ludu.
@KonradLuzik: A przeczytałeś gdzie wtedy była?
Za Hitlera (przed wojną) szarym Niemcom, niemieszającym się w politykę też żyło się dobrze. Za Mussoliniego pociągi się nie spóźniały. Przecież po wojnie żyli ludzie którzy pamiętali, że Polksa Partia Komunistyczna popierała bolszewików w wojnie z Polską. Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby nazistowscy dygnitarze po wojnie robili karierę w polityce. W RP taki Jaruzelski został prezydentem. Ciężko sobie wyobrazić, żeby Goebels brał