Artykuł 11 ACTA2, a to, jak podatek od linków zadziałał w Niemczech i Hiszpanii
Przykład tego, w jaki sposób "podatek od linków" został wprowadzony Niemcom i Hiszpanom wskutek lobbowania domów wydawniczych, po czym został wycofany praktycznie tak szybko, jak został wprowadzony. Rzeczywistość po raz kolejny zweryfikowała mierne prawodawstwo.
phoe z- #
- #
- #
- #
- #
- 49
Komentarze (49)
najlepsze
( ͡° ʖ̯ ͡°)
To tak, jak z komunizmem/socjalizmem - z jednego państwa (czy grupy państw) można uciec, gdy opanuje cały świat, znikąd nadziei...
@Nieszkodnik
Ale linkuj, ze to z "Lodolamacz" Suworowa ;)))
@sidhe: nie, to z Kapitału Marksa...
To jedziemy:
- Artykuł 11 ma zapewniać NIEZBYWALNE prawo twórców do swoich treści. Co to znaczy? To, że np. taki wykop nie będzie mógł linkować do artykułu na twoim blogu. Tzn. będzie mógł wkleić goły link i "pojedyncze słowa z artykułu" (co nie oznacza nawet pełnego tytułu, dopiero po wdrożeniu w konkretnym kraju sąd ustali co znaczą dla niego "pojedyncze słowa"). Jeśli chcesz tego uniknąć to musisz mieć podpisaną
Tak, Githuba też trzeba będzie zamknąć. Nie mówiąc o NPMie z JSa, stack overflow, Cargo z Rusta, PIP z Pythona na których opiera się chyba z 90% nowego oprogramowania.
Niech probuja..
Underground byl, jest, bedzie
Obecna dyrektywa ma mało wspólnego z ochroną własności intelektualnej, a wiele z zaoraniem tego, jak obecnie funkcjonuje Internet.
@Chronmy_P0lki_przed_incelami: Skończ już trollować bo stajesz się mega nudny.