O co chodzi z tym globalnym ociepleniem (mamy przerąbane/wybitnie przerąbane)?
Sam jeszcze do niedawna byłem optymistą… Sądziłem, że jakoś uda się to obejść bokiem. Że jakoś coś ogarniemy, może wynajdziemy nowe, lepsze technologie (lub jakiekolwiek w ogóle technologie) pozwalające na cofnięcie tego, co spapraliśmy. A potem trafiłem na świeższe dane, które były niepokojące…
Bodhistawa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 6
Komentarze (6)
najlepsze
Zauważyłem w ostatnich latach, że drzewa i krzewy mają dużo więcej odrostów i liści. Nie wiem czy to lokalna anomalia podyktowana klimatem, czy trend globalny. Może mamy mechanizm kompensacji co2, w końcu jest go na tyle mało, że rośliny są "przyduszone". Te znane z karbonu też nie wyginęły bez powodu.
Nie wiemy a tylko kltos sobie wymyslil ze tak jest.