NASA potwierdza trendy w GLOBALNYM OCIEPLENIU
Najświeższe badanie naukowców z NASA zweryfikowało poprawność najświeższych danych opisujących globalne ocieplenie. Wygląda na to, że porównanie danych z satelitarnych systemów pomiaru temperatur z lat 2003 - 2017 daje jednoznaczne wskazania.
stanulam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 44
Komentarze (44)
najlepsze
@szopa123: Nic nie rozumiem, gdzie to "pół prawdy"? Efekt cieplarniany to zjawisko polegające na tym, że niektóre gazy wchodzące w skład atmosfery planety podwyższają jej temperaturę przepuszczając promieniowanie emitowane przez gwiazdę ale absorbując promieniowanie emitowane przez tę
@evilbadday: Każda zmiana globalnej temperatury ma swoje przyczyny i to, że w przeszłości odpowiadały za nie czynniki naturalne nie znaczy, że teraz też tak jest. A ponieważ od kilkudziesięciu lat mierzymy np. jak zmieniają się naturalne oraz antropogeniczne wymuszenia radiacyjne (oraz na podstawie śladów szacujemy jak kształtowały się w przeszłości)
@evilbadday: I w niektórych krajach są wdrożone: np. Francja czy Szwecja ponad 90% energii elektrycznej pozyskują ze źródeł bezemisyjnych (to odwrotnie niż u nas, gdzie ok. 90% to źródła emisyjne).
No, było coś takiego jak "Mała Epoka Lodowcowa". Koreluje
https://pl.wikipedia.org/wiki/Split (średnia roczna w dzień 19,4)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Warszawa (średnia roczna w dzień 13,4)
Kolejny dziwny argument to, że będzie za gorąco to przestaną rosnąć nam rośliny typowe dla naszego klimatu, ale jakoś nikt nie chce wspomnieć o tym, że w ich miejsce pojawią się rośliny typowe dla klimatu
http://klimatdlaziemi.pl/index.php?str=8
@Skorpino: A na jakiej podstawie to oceniasz skoro w ciągu 150 lat zwiększyliśmy stężenie CO2 w atmosferze o 50%, a od ponad 100 lat szacuje się, że podwojenie jego stężenia spowoduje podwyższenie globalnej temperatury o ok. 3 stopnie? I nie jest to tylko czysta teoria, bo od kilkudziesięciu lat mierzymy, że np. efekt cieplarniany nasila się (i potrafimy to powiązać ze zmianami stężeń konkretnych gazów), a aktywność
To jest właśnie podobny poziom do poziomu twoich bredni o rzekomym braku wpływu człowieka na globalne ocieplenie.