Coraz więcej kierowców traci prawo jazdy za "rajdowanie" w terenie...
W zastraszającym tempie przybywa kierowców, którzy tracą prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. Od początku roku dokument na 3 miesiące straciło prawie 19 tysięcy osób. To aż o 70 proc. więcej niż rok wcześniej.
Wanzey z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 200
Komentarze (200)
najlepsze
im mniej wariatów tym lepiej
Ciekawe #!$%@? z jakiej posesji?
Równiutko - wcześniej jeszcze stoi 50tka wiec nawet w środku nocy 50.
@coo84: Konsekwencje są takie że jak cię złapią to przedłużają ci ten okres o kolejne 3 miesiące.
albo znak oznaczający teren zabudowany - i stodoła, którą ledwo widać w oddali. kierowca jadący taką trasą widzi
1. strefy zamieszkania, w których obowiązuję 20 km/h bez takich znaków - łatwo przegapić i wystarczy jechać 40 km/h by stracić prawko.
Przykład z Poznania - to główna ulica miasta...z tramwajami jadącymi 50km/h, z chodnikami szerszymi niż ulica...ale tobie za 40 km/h zabiorą tam prawko
2. Ta bzdura z ograniczeniami przez progami zwalniającymi (próg nie kończy zakazu,
@stahs: Albo nie ściąga się ich nigdy, przykład ulica głogowska w Poznaniu. Ograniczenie do 30 km/h stoi na odległości 100 metrów. Stoi i stoi, nikt nie ma zamiaru tego usunąć. Stracić prawko bardzo łatwo.
Najlepszym wyjsciem jest zagraniczne prawo jazdy wtedy nie dadza punktow karnych ale UWAGA zagraniczne prawo jazdy i tak odbiora przy przekroczeniu o ponad 50km/h