Cześć Mirasy.
Kupiłem mikrofalę #Samsung. Po niecałym miesiącu padła - od tak. Wysłałem ją do sklepu na rękojmię. Sklep #electropl.
Sam z mikrofali ściągałem wszelkie zabezpieczenia i folie. Mikrofala trafiła na blat kuchenny i tam ciągle stała.
Gdy padła kazano mi ją zapakować i czekać na kuriera. Tak zrobiłem. Czekałem i czekałem.
Miesiąc później mikrofala do mnie wróciła. W środku znalazłem kwit tzw. RMA (zdjęcie poniżej):
Wszystko pięknie i ładnie. Stwierdzono usterkę polegającą na uszkodzonej płycie głównej. Jest jedno ale. Jak spakowałem mikrofalę to była ona w stanie idealnym! Nie miała żadnych rys i otarć, bo po prostu nie zdołała ich się doczekać. Mikrofalę wysyłałem do serwisu sklepu #electropl - tam pewnie była po raz pierwszy rozpakowana, a następnie zapakowana ponownie i przesłana do Centrum Serwisowe MIK. Autoryzowany serwis przy ul. Bolesława Chrobrego 22, 26-609 Radom.
Postanowiłem przyjrzeć się mikrofali bardziej i... fachura jak nic w tym serwisie. Brak dokręconej śrubki, źle spasowana obudowa, po prostu bubel! Dodatkowo przy włączeniu drży tak, że głowa mała (ta obudowa, pewnie przez złe spasowanie). Dodatkowo cała przednia szybka porysowana (?) czymś jakby wytarta. Panel sterowania tak samo.
PO PROSTU ZNISZCZONO MI SPRZĘT!
Komentarze (124)
najlepsze
Jak udowodnisz że:
- po wykonaniu fotografii nie zniszczyłeś sprzętu
- obcykałeś to co wysłałeś
Musiałby człowiek jakiś filmik nagrać jak to pakuje i wysyła pocztą.