Bieszczadzki pociąg. Sołdaci z psami sprawdzali każdy metr
Kultowym składem z dymiącym parowozem jeździli też dawni kresowiacy, którzy choć przez chwilę chcieli popatrzeć na utracone po wojnie wioski i miasteczka. Takich ludzi rozpoznawano po tym, że stali nieruchomo wpatrzeni w szybę i płakali
Znany_polityk z- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz