Izrael przeprowadził w środę nad ranem atak rakietowy na pozycje sił rządowych i ich sojuszników w południowej Syrii - poinformowała syryjska oficjalna agencja prasowa SANA.
Oczywiście nie była to prowokacja ani akt wrogości mogący wywołać wojnę. Izrael tak sobie wystrzelił te rakiety, bo jest narodem wybranym, doświadczonym przez holokaust, z olbrzymim ochraniaczem na dupę w postaci Stanów Zjednoczonych.
@gwidon997: Nie wszystkim. Zaraz by się „biedni uchodźcy” z pejsami zlecieli do nas odzyskiwać kamienice po jakimś wujku od strony ściany. Niech lepiej siedzą w tym sztucznym tworze i tam bałagan robią.
@panzdzichu: może i tak. Ale gdyby polska miła mądry rząd to nic by nie wskórali. Heh pejseta robią co chcą a żadne państwo ani organizacja nie protestuje, ba nawet nie wyraża zaniepokojenia. #!$%@? wszystko im wolno...
Za spokojnie było, ludobójstwo na Palestyńczykach to za mało. Ponad dwadzieścia lat temu byłem w Damaszku, przepiękne miast, tyle zabytków że aż nieprawdopodobne...ciekawe jak to miasto dziś wygląda.
Komentarze (62)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Heh pejseta robią co chcą a żadne państwo ani organizacja nie protestuje, ba nawet nie wyraża zaniepokojenia. #!$%@? wszystko im wolno...