Rumunia: 15-letnia Alexandra 3 razy dzwoniła po pomoc- policja nie zareagowała
15-letniej Alexandry Macesanu, która w ubiegłym tygodniu zginęła, chociaż wcześniej zdołała trzykrotnie dodzwonić się na numer alarmowy i poinformować, że została porwana, pobita i zgwałcona. Policja początkowo zbagatelizowała te zgłoszenia i ostatecznie wkroczyła do akcji dopiero po 19 godzinach.
Boro03 z- #
- #
- #
- #
- 65
Komentarze (65)
najlepsze
@Boro03: to jak z pijanymi kierowcami. Jak bardzo byś kar nie zaostrzał - to i tak znajdą się pijący. W tajlandiach itp za narkotyki jest aż kara śmierci - i co z tego, jak nadal się znajdują chętni...
Wysokość kary to jedno, ale ważniejsza nieuchronność kary, oraz systemowa walka z danym problemem a nie z efektami istnienia tego problemu.
@Boro03: Nie, to równie pokrętne wyciąganie wniosków z niczego.
Po prostu uważam, że ich rząd (jak zresztą nie raz nasz też) robi kurtyzane z logiki i z wiedzy medycznej, i stosuje (jak większość rządów) metody "udajmy że coś bardzo nagle zrobimy supermocnego, najlepiej w totalnie zdupy dziedzinie, 'dla ochrony dzieci' jest najlepsze, to się odczepią że nie robimy nic z tym szambem
#!$%@?, a niektórzy mówią mars na batonik, a przecież to planeta :O. Czasem mam wrażenie, że nie którym brakuje zasobów, aby ogarnąć dziwy tego świata xD
Po takich nagłówkach poznajemy gówniane strony.
Fikcję mieli, a nie dekomunizację. Andrej Babis, obecny premier Czech, był współpracownikiem czechosłowackiej bezpieki. Nawet Cenckiewicz przyznał, że dał się nabrać na mit czeskiej dekomunizacji:
https://wpolityce.pl/polityka/156796-czesi-w-boju-o-przeszlosc-rozliczenie-z-komunizmem-w-czechach-1990-2013-jan-cholinsky-w-klubie-ronina