Przypomnijcie sobie film S1m0ne... Myślę, że kolejnym krokiem w Hollywood możne być właśnie digitalizacja aktorów - bajońskie kwoty za wykorzystywanie wizerunku i jedziemy filmy w całości w CGI. Gwiazdy kina też stworzyło Hollywood aby ludzie chętniej chodzili na filmy z aktorami których lubią, więc logiczne by było ich "unieśmiertelnić cyfrowo".
Przypomnijcie sobie film S1m0ne... Myślę, że kolejnym krokiem w Hollywood możne być właśnie digitalizacja aktorów - bajońskie kwoty za wykorzystywanie wizerunku i jedziemy filmy w całości w CGI. Gwiazdy kina też stworzyło Hollywood aby ludzie chętniej chodzili na filmy z aktorami których lubią, więc logiczne by było ich "unieśmiertelnić cyfrowo".
@WLADCA_MALP: Są jeszcze inne ciekawe możliwości: - podkładanie swojej twarzy tylko zeskanowanej wcześniej (młodszej), - rozwinięcie tej technologii do zamiany/retuszu dowolnych
- szybszy sprzęt pozwoli też zrobić takie podmianki w czasie rzeczywistym, na smart TV w domu u klienta, tak jak teraz można sobie podłożyć napisy w dowolnym języku to w przyszłości będzie można wybrać obsadę filmu, zmienić kolor skóry, aktora na aktorkę ;-) każdy będzie zadowolony, geje zmienią sobie parę hetero na homo, czarni na aktorów z murzyńskiej dzielnicy, feministki na grube baby albo odwrotnie :-P
@MrAndy: No w sumie. Nie tylko będzie podmieniało twarz ale całą sylwetkę, ruchy ciała. Stare filmy będzie się oglądało na nowo, patrząc jakby np. zamiast DiCaprio zagrał Karolak itp. ludzie będą umieszczali siebie i swoich znajomych w miejsce aktorów. Przegryw będzie walić do porno w którym rucha sam siebie. Po ludziach przyjdzie coś bardziej skomplikowanego. W ALFie zamiast ALFa będzie Xenomorph a w E.T Predator, a zamiast Smauga ktoś wstawi smoka
Komentarze (70)
najlepsze
@WLADCA_MALP: Są jeszcze inne ciekawe możliwości:
- podkładanie swojej twarzy tylko zeskanowanej wcześniej (młodszej),
- rozwinięcie tej technologii do zamiany/retuszu dowolnych
@kwanty: obstawiam, że to się
Ani dziennikarz.
Zwolnią połowę w pizzzz*u