Całkiem niedawno na głównej był mój wykop z zarzutem, że Poczta Polska ma zepsutą bazę danych i wysyła wezwania oraz wszczyna postępowania egzekucyjne wobec niewinnych ludzi. W odpowiedzi na moje odwołania Poczta odpisywała tylko, że w ich systemie teleinformatycznym nie ma informacji o tym, żebym w 2011 wyrejestrował odbiornik. Wskazywałem także, że przecież przez 7 lat nie wysłali mi nawet jednego zawiadomienia o zaległościach co jest przesłanką do stwierdzenia, że przez 7 lat w bazie odbiornik był wyrejestrowany - odpisali tylko, że nie wysyłali bo nie muszą.
Oto dowód - potwierdzenie wyrejestrowania odbiornika sprzed 8 lat:
Oraz upomnienia od ostatniego:
Oczywiście cały czas biorę pod uwagę, że to błąd systemu a nie złośliwość? Pobieżna analiza wyroków Sądów Administracyjnych wskazuje, że innych Poczta także ścigała po 7 latach. Przypadek? Bo nawet nie zakładam, żeby w instytucji Państwowej ktoś doszedł do wniosku, że Poczta będzie wysyłać listy z wezwaniami do wszystkich testując kto po 7 latach ma potwierdzenie wyrejestrowania i jak ktoś nie ma to chyc - wystawiają tytuł egzekucyjny i przystępują do egzekucji?
Komentarze (131)
najlepsze
@kaganiec_oswiaty: i do tego tracking działa jak chce. Bo czasem nie zeskanują przy nadawaniu, czasem nie zeskanują przy doręczeniu.
@Zaklad-Utylizacji-Szmalu: należy uznać, że złośliwie. Jeśli nie interesowali się tematem przez 7 lat, to jeśli nie posiadają danych to powinni zwyczajnie wysłać pismo z zapytaniem, czy posiada pan/pani odbiornik, z informacją, że jeśli tak, to należy go ponownie zarejestrować.
Skoro jednak od razu
#wtf
Dodatkowo jestem grzecznym obywatelem. Jak trzeba było to zarejestrowałem odbiornik radiowy, trzeba było to wyrejestrowałem grzecznie. Ba po latach kupiliśmy TV to zarejestrowałem w tym samym miesiącu co kupiłem. Fakt, że śmiem twierdzić, że jakbym tego ostatniego nie zrobił to by mnie teraz
Na pewno w mojej sprawie mi napisali, że sprawdzili historię mojego konta i nie mają w systemie informacji, żebym kiedykolwiek wyrejestrował odbiornik co jest zastanawiające i oburzające jednocześnie!
1) skan jest juz w systemie i podeslali mi po prostu wydruk z systemu, albo
2) podeslali mi skan z papieru i osoba ktora to robila widziala papier z potwierdzeniem wyrejestrowania ale zlosliwie nie anulowali mojej sprawy
Przecież to instytucja
Nie tylko urzedy. Lata temu miałem to samo w WBK. Grażyna lvl 60 przy wpisywaniu do systemu (jak zmieniałem karte no nową) jakies turbo ubezpieczenia od strzałow w dupe itd. zaznaczyła. Na umowie którą podpisałem tego nie było. kasa z konta z nika, robie reklamacje, niby oddali kase ale po miesiącu jeb zaś. Ide z pyskiem, w rece kwity jakie popisałem do karty, w drugiej pisma reklamacyjne i co?
https://www.uodo.gov.pl/pl/83/153
Komentarz usunięty przez moderatora
w ogóle to trzeba być okrutnie naiwnym by to robić
Odpisz im, że traktujesz to jako próbę wyłudzenia i w przypadku dalszego nękania ciebie, zgłosisz sprawę do prokuratury.
Miałem podobną sytuację z Axa po kupnie auta.
Wykupiłem swoje OC, wysłałem im wypowiedzenie, a oni zaczęli mnie nękać o dopłatę do ubezpieczenia po poprzednim właścicielu grożąc windykacją. Odpowiednie paragrafy mówiące o próbie wyłudzenia raz dwa im odświeżyły pamięć i przypomnieli sobie, że jednak otrzymali wcześniej moje wypowiedzenie.