@Kicer86: Rozpuszczanie (każda substancja się rozpuszcza, nie istnieje zerowa rozpuszczalność) oraz nieograniczony czas wraz z temperaturą i światłem słonecznym. Minerały nie są jednorodne, składają się z wielu związków chemicznych a te z wielu odmian alotropowych i nie tylko. Zawsze coś łatwiej się rozpuszcza, przez co osłabia całą strukturę i odpada kawałek, i tak w kółko.
Świetnie też pomaga zamarzanie, lód ma mniejszą gęstość niż woda i rozsadza materiały od środka.
@Spring_is_coming: szczegółów nie znam, miałem to na studiach 10 lat temu, a wiedza nie utrwalana umyka :) z tego co pamiętam to polegało to na liczeniu proporcji pomiędzy pierwiastkiem który się rozpada, a produktem tego rozpadu.
Miliony lat takiego procesu i mamy tak piękne formację jak Wielki kanion. Ciekawe jest to jak człowiekowi jest ciężko pojąć tak długi okres czasu żeby płynąca woda wydrążyła dziurę o głębokości kilku i szerokości kilkunastu kilometrów.
myślę że podobnie wygląda erozja zawartości mózgo-czaszki przy dawkowaniu programów telewizyjnych. Tylko okres czasu można zamienić na miesiące o ile nie tygodnie
Czy tylko dla mnie to majstrowane 60 fps w telefonach wygląda strasznie nienaturalnie? Widziałem już kilka takich modów co robią 60 fps 4k i wygląda to jak przyśpieszony obraz. I tak, wiem jak wygląda 60 fps, po prostu te telefonowe modyfikacje nie wyglądają dla mnie naturalnie.
@ziarnodlakur: Nie. Tutaj masz ciągły strumień wody drążący przez 50 lat jedno miejsce non stop, w naturalnych warunkach nie budujesz domów pod wodospadem a sama deszczówka nie dość, że nie jest obfita (nie pada codziennie przez cały rok) a do tego nie pada cały czas w jedno miejsce. Ponadto, budynki w większości przypadków nie są całe z kamienia, dachy często są z innych materiałów a to właśnie dach jest bardziej narażony
Komentarze (24)
najlepsze
Świetnie też pomaga zamarzanie, lód ma mniejszą gęstość niż woda i rozsadza materiały od środka.
Pewnie
no zajebiście @Spring_is_coming że wstawiłeś opis, ale serio mogłeś chociaż napisać gdzie to jest lub podać jakieś źródło.
A starsze to by się rozpłynęły