Wrocław to jest przykład dużego miasta, którego komuna od strony struktury komunikacyjnej nie zmieniła od Niemca. Do powodzi nie działo się kompletnie nic. Następnie, z trudem, wyrzeźbiono tę AOW, a poza tym - władze nie mają, od ćwierci wieku, żadnej koncepcji na poradzenie sobie z gwałtownym przyrostem zmotoryzowanych, migrujących codziennie z sypialni do centrum i odwrotnie. Śródmieście, od strony układu arterii, nie różni się znacząco od czasów Adolfa, a liczba samochodów w
@tombeczka: W Dusseldorfie wewnętrzne drogi przelotowe są drogami przelotowymi. We Wrocławiu taka Danziger Straße po modernizacji utraciła by pasy ruchu na rzecz bus pasów z przystankami co 500m, ścieżki rowerowej z chodnikiem oczywiście o szerokości pasa, kolejno każda nawet gruntowa droga miała by z nią skrzyżowanie wraz z sygnalizacją oraz pasami dla pieszych. Gdyby już został ten jeden pas w danym kierunku buspas byłby przy osi jezdni, a przystanki na
@mechaniczny_pomidor: kurde piszesz normalnie tak jakbys mial 10 lat przepracowane w inzynierii ruchu wroclawia... JESLI JESZCZE TAM NIE PRACUJESZ TO ZLOZ CV...zrobisz tam wielka kariera takich jak ty z takimi koncepcjami szukaja. Patrzac na projekt przebudowanej buforowej / bardzkiej z tego co piszesz to twoj projekt
I dlatego ludzie z Wrocławia generalnie uciekają do pobliskich gmin. Czemu mamy finansować dziwne pomysły kolejnych władz? Do tego i tak człowiek stoi w korkach czy mieszka we Wrocku czy poza. Mój znajomy z pracy wyprowadził się do Trzebnicy. Jedzie do pracy 45 minut, ja mieszkając w centrum Wrocławia jadę do tego samego miejsca 30 minut...
@PrzegrywomSznur: chyba w poniedziałek rano z jakiegoś wołomina. W zasadzie z każdej dzielnicy (może prócz białołęki) dojedziesz do centrum w 30 minut, i to w szczycie.
Jestem z Wrocławia - dojazd do pracy komunikacją miejską zajmuje mi 1h. Rowerem 45min + przebieranie. Autem 25min. Raz w tygodniu na mojej trasie tramwaje z jakiegoś powodu stoją zablokowane z powodu awarii czy wykolejeń. Wybieram auto lub rzadziej rower i nie narzekam. Od czasu uruchomienia zachodniej połówki obwodnicy autostradowej jest całkiem ok, niestety dokończenie wschodniej obwodnicy się bardzo opóźnia (ile to już lat?), a pewnie dodatkowo usprawniłoby to ruch.
Jeszcze gdyby było więcej tramwajów. Np na nowy dwór czy na psie pole itp. Itd. Zresztą o godz. 16 tramwaje są przepełnione. Linie 31 i 32 pękają w szwach a tramwaj z kozanowa na prudnicką jedzie prawie 40 min bo przystanki co 100 metrów nie mówiąc już o codziennych awariach.
20 lat temu było zajebiście. Teraz przeludnione to moje kochane miasto. Ukrów co 5 metrów słychać. Studenci rzęchami muszą wozić dupska na uczelnie, nawet jak bilety do autobusu i tramwaju dają za darmo. #!$%@?, generalnie jak ktoś kocha ścisk i pot, to idealne miejsce. Jakbym teraz miał wybierać do którego miasta jechać się osiedlać jak moi dziadkowie ok.50 lat temu, wybrałbym jakąś wieś. Serio. (╯︵╰,)
Ja bym w ogóle zmian na Grabiszyńskiej nie nazywał buspasem bo autobusów tam jeździ niewiele. Po prostu ograniczono ruch samochodowy po torowisku tramwajowym. Nie oszukujmy się, jazda samochodem po torach, szczególnie na ruchliwej ulicy nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Według mnie problem nie leży w zwężaniu ulic (nadal przy skrzyżowaniach są po 2-3 pasy), co w braku alternatywnych dróg. Lepiej mieć gęstą sieć węższych ulic po których ruch się w miarę równomiernie rozłoży
Yhym, dodam też rewelacyjny pomysł o usunięcie jednego z pasów przy ulicy Borowskiej (Ślicznej) na rzecz buspasu xD No #!$%@? geniusze. #!$%@?ć tego Sutryka krypto cieplaka i jego kota.
Tak się jeździ po Wrocławiu... Żeby nie było że fejk to zdjęcie pochodzi z 5 grudnia 2017 i było zrobione mniej więcej po przejechaniu 3-4 kilometrów, następne kilka kilometrów wcale nie było dużo szybsze :P
Komentarze (236)
najlepsze
@tombeczka: W Dusseldorfie wewnętrzne drogi przelotowe są drogami przelotowymi.
We Wrocławiu taka Danziger Straße po modernizacji utraciła by pasy ruchu na rzecz bus pasów z przystankami co 500m, ścieżki rowerowej z chodnikiem oczywiście o szerokości pasa, kolejno każda nawet gruntowa droga miała by z nią skrzyżowanie wraz z sygnalizacją oraz pasami dla pieszych. Gdyby już został ten jeden pas w danym kierunku buspas byłby przy osi jezdni, a przystanki na
Wyraźnie widać,
#!$%@?, generalnie jak ktoś kocha ścisk i pot, to idealne miejsce. Jakbym teraz miał wybierać do którego miasta jechać się osiedlać jak moi dziadkowie ok.50 lat temu, wybrałbym jakąś wieś.
Serio.
(╯︵╰,)
Według mnie problem nie leży w zwężaniu ulic (nadal przy skrzyżowaniach są po 2-3 pasy), co w braku alternatywnych dróg. Lepiej mieć gęstą sieć węższych ulic po których ruch się w miarę równomiernie rozłoży
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)