Rząd chce jutro po cichu podpisać umowę gazową z Gazpromem bez zgody UE
Zdaniem UE, Moskwa narzucając Warszawie umowę sprzeczną z prawem unijnym, podważa reformy rynku gazowego całej wspólnoty europejskiej. Zawarcie tego porozumienia bez zgody Wspólnoty grozi pozwem do Trybunału Sprawiedliwości i gigantycznymi karami.
dafunk z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 74
Komentarze (74)
najlepsze
"Nieoficjalnie przedstawiciele rządu i polskich firm mówią, że są zaskoczeni żądaniem Brukseli"
"Przedstawiciele polskich władz zapewniają, że w umowie o wyznaczeniu Gaz-Systemu na operatora rurociągu jamalskiego uwzględnione zostały wszystkie oczekiwania Brukseli"
"Nasi rozmówcy przyznają, że KE nie ma podstaw, by straszyć Polskę trybunałem"
Dajemy tyłka Rosjanom i przy okazji narażamy się na wysokie kary w UE.
A Twój komentarz jest dokładnie taki, jaki mógłby napisać Siergiej Ławrow. Zdajesz sobie z tego sprawę?
No dobra, gówno ta
§ 1. Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
wiecie co to jest ? zdrada k!$!a stanu.
Co podpada ? Dzialanie wbrew interesu PL. Mianowicie nieszczesna umowa z Gazpromem.
@mich4l: Tylko na takie merytoryczne argumenty cię stać? Ja wytknąłem błędy w twoim (IMO kazuistycznym) rozumowaniu i myślałem, że odpowiesz na poziomie wyższym niż jaskiniowy. Jak widać srogo się przeliczyłem. Mimo wszystko dalej oczekuję odpowiedzi na wcześniej postawione pytanie, i pozdrawiam ;)
Można powiedzieć, że
A nie są?
A tak na poważnie , są sponsorowani przez tych dla których piszą ustawy, to oczywiste.
Jak było z hazardem? Jak z dopalaczami?
Wsio poszło w szarą strefę czyli mafia się tym zajęła już.
Ot politycy PO wszystko dla bandytów, za nasze pieniądze żeby było śmieszniej.
http://finanse.wp.pl/kat,104122,title,Putin-wieczorem-przyleci-do-Warszawy,wid,12800897,wiadomosc.html
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Vladimir_Putin_in_KGB_uniform.jpg
Z wypowiedzi Tuska wynika, że polska dyplomacja nie istnieje. Nie wie nawet, kiedy odwiedzi nas premier sąsiedniego mocarstwa.
A może Putin przylatuje do Polski od czasu do czasu jak do siebie? Pół godziny przed przylotem tylko dzwoni do Komorowskiego z informacją, że zaraz będzie ;)
Oczywiście jest też możliwa inna wersja. Komuś zagrożono "wypadkiem".
Choć pewnie zgodnie z metodą kija i marchewki występują oba elementy.
Wątpię, to raczej była kara za błąd a "nasi" negocjatorzy chyba dobrze wiedzą z kim mają do czynienie i nie potrzebują przykładów, szczególnie po dziwnych przypadkach pewnego samolotu nad lotniskiem w Smoleńsku.
Źle - że mają w dupie dobro Polaków.