Jack Ma jest tylko twarzą przedsięwzięcia biznesowego prowadzonego przez Chińskie służby specjalne, to jak z Polskim Lechem vel Bolek, ktoś musi firmować swą twarzą działania prowadzone przez innych którzy wolą z różnych względów pozostać w cieniu. Tak ten świat działa.
W takich debata mówcy powinni mówić we własnych językach, a potem być tłumaczeni. No chyba, żeby kazać tak obydwu mówić w obcym dla nich języku, na przykład po polsku. Inaczej to zrobi się jakaś kpina.
Wydaje mi się że oprócz zdolności językowych, jest też kwestia kulturowa - Elon bardziej idzie w konfrontację, gdzie w Azji tak się nie robi. Ciśnie go półsłówkami. A tak na prawdę obaj pieprzą banialuki. Czy komputer jest mądrzejszy, czy nie, no kurde. AI, wszystko co dzisiaj nazywamy AI to w praktyce zaprogramowane algorytmy uczenia się - ale uczenia się jednej konkretnej rzeczy, np. rozpoznawania tekstu czy ryja na podstawie ogromnego zestawu danych.
@mbn-pl: Problem jest taki że ludzie mylą AGI (artificial general intelligence) i ANI (Artificial Narrow Intelligence), ta pierwsza jest bardzo podobna do naszej inteligencji, taka AI może się uczyć różnych rzeczy itd. Ta druga wykonuje jedną rzecz i nie potrafi nauczyć się większej ilości zadań. Elon mówi głównie o AGI, ewentualnie ASI, a twój komentarz odnosi się do ANI, co do której nikt nie ma wątpliwości, że nie może ewoluować w
Chińczyk mądrze gada. On po prostu jest wychowany w innej kulturze więc ma inne spojrzenia na dany temat. Inaczej patrzy na świat i inne rzeczy sa dla niego ważniejsze niz dla Muska. Można wręcz ich konkretnie okreslić wg pewnego przysłowia. Musk jest syty, nigdy nie brakowało mu jedzenia. Jack wywodzi sie z ludu gdzie jedzenia brakowało. Musk myśli o rzeczach wyniosłych. Jack myśli jak pomóc zwykłym ludziom.
Musk przegrał. Facet odnosi sukcesy w pewnym wycinku rzeczywistości dlatego, że jest mega skoncentrowany na swojej interpretacji tego wycinka. Ale świat nie zależy od interpretacji Muska, tylko interpretacja Muska jest jednym z efektów działania świata.
Sam fakt starcia handlowca z #!$%@? angielskim A Muskiem, wizjenorem jest tutaj nie na miejscu. Co taki chlopinka który handluje gaciami czy podrobionymi telefonami może powiedzieć na temat A.I czy przyszłości technologii...
Komentarze (353)
najnowsze
No chyba, żeby kazać tak obydwu mówić w obcym dla nich języku, na przykład po polsku.
Inaczej to zrobi się jakaś kpina.
On po prostu jest wychowany w innej kulturze więc ma inne spojrzenia na dany temat.
Inaczej patrzy na świat i inne rzeczy sa dla niego ważniejsze niz dla Muska.
Można wręcz ich konkretnie okreslić wg pewnego przysłowia.
Musk jest syty, nigdy nie brakowało mu jedzenia. Jack wywodzi sie z ludu gdzie jedzenia brakowało.
Musk myśli o rzeczach wyniosłych. Jack myśli jak pomóc zwykłym ludziom.