Oficjalnie: wybory na Węgrzech nie były przeprowadzone w sposób uczciwy
Zasady gry nie były równe dla wszystkich partii, wytknięto wiele elementów systemu wyborczego, które nie spełniały międzynarodowych standardów
m.....y z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 127
Zasady gry nie były równe dla wszystkich partii, wytknięto wiele elementów systemu wyborczego, które nie spełniały międzynarodowych standardów
m.....y zOBWE uznało, że wybory na Węgrzech nie były przeprowadzone w sposób uczciwy i naruszały międzynarodowe standardy, ponieważ:
Na uczciwość wyborów wpłynęły trzy czynniki:
1. Zatarcie granicy między działaniami państwa i działaniami partii rządzącej,
2. Skrajna stronniczość mediów publicznych,
3. Zastraszająca ksenofobiczna retoryka ze strony rządzących.
"Wybory na Węgrzech charakteryzowały się wszechobecnym mieszaniem się państwowych i partyjnych środków, podważając możliwości konkurentów do rywalizacji na równych prawach" - stwierdziła OBWE
Rząd wykorzystał kampanię informacyjną na potrzeby Fideszu w formie akcja billboardowa dotycząca powstrzymania migrantów - główne wyborcze przesłanie partii Viktora Orbana
Na miesiąc przed wyborami rząd ogłosił, że:
- każdy emeryt otrzyma bony zakupowe warte 10 tys. forintów (ok. 130 zł)
- obniżkę opłat za usługi komunalne w wysokości 12 tys. forintów.
OBWE skrytykowała media,
- wg niej nie było miejsca na rzeczową debatę wyborczą
- przekaz mediów był skrajnie upartyjniony
- opozycja nie miała szans na uczciwą rywalizację w kampanii
- w stronniczości przodował publiczny kanał M1
- państwowa telewizja poświęciła aż 61 procent swojego czasu w pasmach publicystycznych partii rządzącej
- z czego ponad 90 procent w pozytywnym kontekście
- o opozycji mówiło się znacznie mniej i w 82 procentach w negatywnym tonie
"Stoi to w sprzeczności ze zobowiązaniami OBWE oraz międzynarodowymi standardami dotyczącymi niezależności mediów publicznych i sprawiedliwego dostępu do ich programów" - stwierdzili obserwatorzy.
Krytykowany był również zastraszający i ksenofobiczny język używany w kampanii.
Opracowane na podstawie artykułu:
Wybory na Węgrzech nie były w pełni uczciwe. Oskar Górzyński 10-04-2018 (13:16) WP Wiadomości
Komentarze (127)
najlepsze
1) Pod koniec 2015 roku polski dziennikarz pojechał sobie na Węgry i przeanalizował tamtejsze media. Stwierdził, że media publiczne to w całości przybudówka partii Orbana, nastawione na opiewanie sukcesów partii rządzącej i gnojenie lub całkowite pomijanie opozycji. Na koniec dorzucił:
Pozostawiam to bez
@winylove: xD
Albo niedawne wybory w Egipcie, gdzie urzędujący prezydent kazał pozamakać w więzieniach wszystkich swoich oponentów (część zdążyła uciec za granicę). Zostawił tylko jednego podstawionego, który w "kampanii" stwierdził że on to w sumie głosowałby na obecnego
Komentarz usunięty przez moderatora
Zamień M1
@Matpiotr:
Tak. I nawet w Polsce wcześniej nie było tak źle jak teraz.
@Matpiotr: przykład kampanii Le Pen - Macron jak i wyborów do zgromadzenia pokazuje, że dokładnie, jest zupełnie inaczej niż w Polsce.
Miłego dnia ( ͡º ͜ʖ͡º)
Czy to czasem nie znak i zapowiedź swędzenia kukli? :)
O, to i tak rzetelniej niż u nas...