@kaganiec_oswiaty: ooo, nie tak prędko. mówisz o czasach pokoju. ale jak jest wojna, to państwo nie ma już oporów przeciwko namawianiu własnych obywateli do mordowania czy palenia żywcem fajnych ludzi, którzy różnią się tylko tym, że mieszkają troszkę dalej i mówią obcym językiem. chwilowo wojny wyglądają nieco inaczej, tzn. walczą małe grupki profesjonalnych żołnierzy, a cywile giną tylko przy okazji - i oficjalnie się to potępia...
Komentarze (3)
najlepsze
mówisz o czasach pokoju. ale jak jest wojna, to państwo nie ma już oporów przeciwko namawianiu własnych obywateli do mordowania czy palenia żywcem fajnych ludzi, którzy różnią się tylko tym, że mieszkają troszkę dalej i mówią obcym językiem.
chwilowo wojny wyglądają nieco inaczej, tzn. walczą małe grupki profesjonalnych żołnierzy, a cywile giną tylko przy okazji - i oficjalnie się to potępia...
ale gdyby przyszło zmierzyć się