@D_R_O_Z_D: argument jest prosty- z tego niczego nie da rady wykorzystać. A rekonstrukcja tego auta oznacza zrobienie całej blachy od nowa, silnik to złom itp. W teorii można walczyć w praktyce nie ma sensu.
@projektant_doktorant: 20 000 zł? Pokaż mi kto Ci tutaj zrobi za tyle blachę. Silnik to też kompletna ruina, trzeba robić wszystko w nim. 20k zł jak samemu wszystko robisz i będzie ulepione. Ale masz rację z tym, że sentyment to taki sobie. Ale Warszawa to przynajmniej jest rzadka, co innego te wszystkie maluchy, szczególnie największa beka z ostatnimi wypustami, do któryś ktoś włożył chromowane zderzaki.
Samochód z miniaturki to Star 660 tzw pszczółka, samochód sztabowy. W wojsku byłem celowniczym PK w ochronie sztabu i mieliśmy właśnie taki pojazd, mobilny sztab w którym w razie konfliktu miało przebywać dowództwo pułku. Te boki z okienkami były składane, kręciło się korbą i boki się otwierały lub zamykały, kiedyś na poligonie, korba wyślizgnęła mi się z ręki, zrobiła błyskawiczny obrót bo te boki są cholernie ciężkie, nie zdążyłem odsunąć ręki i
@D_R_O_Z_D: Pewnie były też wykorzystywane jako sale operacyjne bo tam jest bardzo dużo miejsca. W sztabowym na środku była robiona makieta terenu na którym prowadzone były poligony. Jako camper pewnie by się nadawał ale chyba lepszy byłby inny woskowy samochód, który też był m.in dla sztabu, mniejszy bo nie jest rozkładany, też na starze 660. W środku wygląda jak poniżej ale wnętrze można sobie zawsze zmienić. Gdy w google wpiszesz "star
@D_R_O_Z_D: 1) Pali w #!$%@?; 2) brak wspomagania kierownicy, więc siłkę masz w gratisie; 3) awaryjny motzno; 4) każdy będzie miał #!$%@?, że to camper - wszelkie opłaty na promach, parkingach, płatnych mostach itp płacisz jak za ciężarówkę, czyli dużo więcej. Szkoda siana na ten szrot. Kierowca pszczółki 1989/90 here. Dziękowałem Bogu, gdy zamienili mi ją na stara 266, a potem UAZ-a. Pozdro!
Komentarze (22)
najnowsze
Po co wrzucać takie ofert? To jest warte po cenie złomu, czyli niewiele.
A rekonstrukcja tego auta oznacza zrobienie całej blachy od nowa, silnik to złom itp.
W teorii można walczyć w praktyce nie ma sensu.
@projektant_doktorant: 20 000 zł? Pokaż mi kto Ci tutaj zrobi za tyle blachę.
Silnik to też kompletna ruina, trzeba robić wszystko w nim.
20k zł jak samemu wszystko robisz i będzie ulepione.
Ale masz rację z tym, że sentyment to taki sobie. Ale Warszawa to przynajmniej jest rzadka, co innego te wszystkie maluchy, szczególnie największa beka z ostatnimi wypustami, do któryś ktoś włożył chromowane zderzaki.
Te boki z okienkami były składane, kręciło się korbą i boki się otwierały lub zamykały, kiedyś na poligonie, korba wyślizgnęła mi się z ręki, zrobiła błyskawiczny obrót bo te boki są cholernie ciężkie, nie zdążyłem odsunąć ręki i
@D_R_O_Z_D: 1) Pali w #!$%@?; 2) brak wspomagania kierownicy, więc siłkę masz w gratisie; 3) awaryjny motzno; 4) każdy będzie miał #!$%@?, że to camper - wszelkie opłaty na promach, parkingach, płatnych mostach itp płacisz jak za ciężarówkę, czyli dużo więcej.
Szkoda siana na ten szrot.
Kierowca pszczółki 1989/90 here. Dziękowałem Bogu, gdy zamienili mi ją na stara 266, a potem UAZ-a.
Pozdro!