Chłopa pewnie poniosło (bo był na cyku) ale raczej nie sądze że piesek szczeknął sobie raz z daleka a ten za nim pogonił 200 metrów, dopadł i skopał.
Raczej było tak: chłop idzie, ciemno, skądś wyskakuje jakieś bydlę, szczeka, pewnie też startuje z zębami - no to chłop uznał że trzeba się bronić. Tyle że przekroczył granice obrony koniecznej i szczeniaczek zdechł. Tyle. Pewnie dostanie jakaś grzywnę, z tym że właściciel szczeniaczka
@senkjuwerymacz: Nie można przekroczyć granic obrony koniecznej przy ataku zwierzęcia, bo to nie jest obrona konieczna tylko stan wyższej konieczności. Sprawa jest prosta: jeśli się bronił to niewinny, jeśli zaatakował psa sam (w co wątpię) to podchodzi to pod znęcanie się nad zwierzętami.
IMO areszt w takim przypadku jest dość absurdalny. Niestety policja z alergią reaguje na nietrzeźwych w Polsce.
Jeśli pies był bez kagańca i nie był na uwięzi to nic mu nie grozi.
Dowodem na to, że został zaatakowany i się bronił jest to że w ogóle udało mu się kopnąć w psa (psa który nie atakuje i nie jest na uwięzi kopnąć się nie da, jest szybszy od człowieka zawsze uskoczy)
Z atakującym zwierzęciem nie da się dyskutować - jedyną formą obrony przed atakującym drapieżnikiem jest zabicie tego drapieżnika
Jak pies bez smyczy i kagańca podbiega, w dodatku nie ma opiekuna, to skąd ja mam wiedzieć czy jest czyiś, czy bezpański? Nie wiem czy się chce bawić, czy szczeka bo jest agresywny. Może być chory i mnie zarazić jak mnie ugryzie i jego rozmiar nie ma nic do rzeczy. Jak taki pies ugryzie, to nadaje się do odstrzału i tyle. To ja po zabiciu takiego psa będę wzywał policję, żeby ustalili
@DyG121 dokładnie już widzę sytuację, idziesz sicie spokojnie ulicą a tu biegnie jakiś pies na Ciebie, jest ciemno więc nie wiesz czego chce, masz wybór albo prawdopodobnie dać się ugryźć, albo kopnąć na tyle mocno by się odczepił, co może oznaczać jego śmierć. Tylko że wtedy zrobią z Ciebie bestię która zabija zwierzęta. Nie k..... lepiej dać się ugryźć...
@DyG121: Mnie obszczekiwało około 20-30 psów bez kagańca i smyczy. Wśród tych 20-30 trafił się 1, który wyglądał bardzo niepozornie, a zostawił mi na 8 lat pamiątkę po swoim kle. Oszacowałem wagę tamtego psa na 6kg, ten z artykułu miał 8 kg co powinno dać do myślenia obrońcom "niewinnych i bezbronnych" zwierzątek.
Jeżeli pies był agresywny,szczekał i atakował go to chyba normalne,że sie bronił i go #!$%@?ł co wy ludzie jesteście #!$%@? czy co ? rozumiem,że teraz większośc dostaje #!$%@? na punkcie zwierzaczków i nie wolno ruszyć kotka,pieska,nawet #!$%@? wiewiórki bo jest kryminał,ale ogarnijcie troche mnie jakby zaatakował jakiś pies to normalne,że go kasuje i #!$%@? mnie to obchodzi może mieć wściekliznę czy #!$%@? wie co i potem będe miał problemy zdrowotne przez jakiegoś
@curka_horej_madki: No jak jesteś pijany to na pewno ogarniasz co sie dzieje dookoła,zaatakował go pies po prostu pies ja nie wiem czy miał 5 metrów czy byl wielkości wiewiórki pewnie sie typ bronił i tyle,nie pochwalam tego oczywiście no ale jak mnie coś atakuje to chyba normalne to,że się bronie ?
Nie chce go bronić. Bo nie wiem jak sytuacja wyglądała. Ale widzę, że bardzo duzo osób mu życzy śmierci a nie wie jak bylo. Moj znajomy miał przypadek, że wracał ze sklepu i miał zakupy. Jakis pies się na niego rzucił, to odpychal się nogami. Wlascicielka to zobaczyła i odciagnela psa. Zrobiła mu pretensje. Pozniej ludzie też go wyzywali, zniszczylu mu lusterko w samochodzie itp. , wyzywali od mordercow itp. Biedak musiał
@prostymysliciel: Jak ktoś choć parę razy miał kontakt z takimi "biednymi szczeniaczkami" biegającymi luzem, to nie dziwi się temu panu. Nie obchodzi mnie, że biedny szczeniaczek ma parę miesięcy i waży "tylko" 8kg, jak wbije zęby, poniszczy ubrania, potencjalnie zarazi wścieklizną czy inną chorobą to kto będzie za to odpowiadał? Ktoś zwróci temu panu zdrowie? Wina tylko i wyłącznie właściciela psa, który powinien odpowiadać za narażanie zdrowia, a wszyscy którym szkoda
@adiq94 zastanawiam się kto Cie zminusowal. Bo to prawda. Teraz jest moda na bycie "fit", "eko" i jak ktoś zwróci komuś uwage zeby założył kaganiec dla psa to juz afera
Człowiek jest trochę wyżej w piramidzie niż zwierzę a jak coś jest głupie to ponosi tego konsekwencje. Co miał czekać aż bezpański nieszczepiony pies go jakimś tryplem zarazi? Nie raz spotkałem się z #!$%@? kundlem co leci od razu do kostek a im mniejszy tym bardziej #!$%@?. Na bezpańskie psy to chyba jakiś hycel powinien być?
@m00n: po pierwsze-człowiek ma rozum i dlatego ponosi odpowiedzialność. Po drugie skąd wytrzasnąłeś bezpańskiego i nieszczepionego bo w artykule nic na ten temat nie ma.
Komentarze (316)
najlepsze
Raczej było tak: chłop idzie, ciemno, skądś wyskakuje jakieś bydlę, szczeka, pewnie też startuje z zębami - no to chłop uznał że trzeba się bronić. Tyle że przekroczył granice obrony koniecznej i szczeniaczek zdechł.
Tyle. Pewnie dostanie jakaś grzywnę, z tym że właściciel szczeniaczka
IMO areszt w takim przypadku jest dość absurdalny. Niestety policja z alergią reaguje na nietrzeźwych w Polsce.
@senkjuwerymacz: granice obrony koniecznej obowiązują wobec ludzi, wobec zwierząt nie. można spokojnie w obronie własnej zabić zwierzaka.
Dowodem na to, że został zaatakowany i się bronił jest to że w ogóle udało mu się kopnąć w psa (psa który nie atakuje i nie jest na uwięzi kopnąć się nie da, jest szybszy od człowieka zawsze uskoczy)
Z atakującym zwierzęciem nie da się dyskutować - jedyną formą obrony przed atakującym drapieżnikiem jest zabicie tego drapieżnika
@veldrinn: No tak: zęby wyrastają dopiero po przekroczeniu 10kg. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak samo jak kilkuset gramowy szczur czy kilku gramowy skorpion ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A gdyby rozjechał babe na pasach nic by mu nie groziło( ͡° ʖ̯ ͡°)
@je_den: A gdyby był radnym PiS z Sejn to nawet jakby zabił dziadka na pasach to by mu nic nie groziło.
Moj znajomy miał przypadek, że wracał ze sklepu i miał zakupy. Jakis pies się na niego rzucił, to odpychal się nogami. Wlascicielka to zobaczyła i odciagnela psa. Zrobiła mu pretensje. Pozniej ludzie też go wyzywali, zniszczylu mu lusterko w samochodzie itp. , wyzywali od mordercow itp. Biedak musiał
Wina tylko i wyłącznie właściciela psa, który powinien odpowiadać za narażanie zdrowia, a wszyscy którym szkoda
Po drugie skąd wytrzasnąłeś bezpańskiego i nieszczepionego bo w artykule nic na ten temat nie ma.