Australia pierwszy raz powołuje rezerwistów. W Sydney prawie 50 stopni
Groźne pożary buszu wciąż trawią Australię. Rząd zdecydował o powołaniu kilku tysięcy rezerwistów, którzy mają pomagać mieszkańcom zagrożonych terenów. W ewakuację miast na wybrzeżu zaangażowano okręty marynarki wojennej.
ntdc z- #
- #
- #
- #
- #
- 152
- Odpowiedz
Komentarze (152)
najlepsze
Ja leżałem w swoim łóżku przez 3 dni i dosłownie pilem tylko wodę i brałem prysznic(zimny, znaczy ciepły bo zimna wodą była ciepła). Każdy ruch to był niesamowity wysiłek. Jak na Polaka robaka przystało miałem dom bez klimatyzacji
Zamiast to gasić, to powinni szybko wyciąć drzewa gdzieś daleko od pożaru, tak aby ogień nie mógł przeskoczyć na kolejne, gdy w końcu tam dotrze.
No ale oni pewnie to wiedza, a ja jestem tylko ekspertem z wykopu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
(7:00 u nas to 17:00 w Nowej Południowej Walii)
Aborygeni od setek lat wypalali prewencyjnie ściółkę, co ograniczało te coroczne pożary.
Zieloni przyczynili się do zabronienia tych prewencyjnych wypaleń.
@ASLR: walka z kleszczami poprzez wypalanie traw to bzdury. https://portal.abczdrowie.pl/w-sieci-zachety-do-wypalania-traw-czy-tak-mozna-pozbyc-sie-kleszczy
Mieszkam w Sydney ( konkretnie Maroubra) oddycha sie normalnie i wlasciwie jest dosc zimno jak na lato 23-28 stopni.
@manstain: Czyli mieszkasz nad samym oceanem ,gdzie w tej chwili znad oceanu wiane jest chłodne powietrze. Ale jak wiatr jest silniejszy z nad lądu to już nie jest tak kolorowo. W Liverpool, który jest tylko trochę dalej od oceanu było 40 stopni, podczas gdy u ciebie było 28.
https://www.canberraairport.com.au/flights/flightcam/
Łatwo pisać że Indie brudzą, ale paradoksalnie indywidualny Autralijczyk ma na sumieniu prawie 10 razy więcej niż Hindus a prawie dwa niż statystyczny Polak.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_carbon_dioxide_emissions_per_capita
Można powiedzieć że Australijczycy usilnie pracują nad przyspieszeniem efektu cieplarnianego.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Energy_policy_of_Australia
Naprawde "ciekawie" z klimatem zacznie się dziać jak Indie z Chinami dotrą do poziomu krajów jak Polska czy Niemcy z emisją CO2, podejrzewam że spore części Australii nie będą nadawać się do życia.
Teraz w Polsce jakieś niedobory wody i stanie po nią w kolejkach to może tez się ogarniemy. xD
Wczułem się w misia koalę jedzącego liście na drzewie by za chwilę cierpieć i palić się żywcem (ꖘ‸ꖘ)