Wirus z Chin uderzył w przewozy morskie
Spedytorzy ostrzegają o opóźnieniach w transporcie z Chin. Z powodu zwolnień chorob. brakuje ludzi i ładunków. Rachunek za opóźnienia może być słony. Chińskie porty są otwarte, ale brakuje pracowników do obsługi terminali i transportu oraz ładunków. Z powodu koronawirusa zamknięto w Chinach 80 proc.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 91
Komentarze (91)
najlepsze
No to dupa. Jeśli to potrwa dłużej to szykuje się niezłe zamieszanie.
Problemy dopiero sie zaczynają dla nas, bo czas transportu z CN do PL to około 40 dni, wiec dopiero dociera "echo" Chińskiego Nowego Roku ktory byl planowany i uwzględniony w transportach, a echo niezapowiedzianego koronawirusa dotrze od początku marca. Jeżeli nie ustabilizują sytuacji do tego momentu (a niewiele na to wskazuje, zr dokonają tego), to łańcuchy światowych dostaw zostaną powaznie zerwane i
Zamiast dywersyfikować produkcje (-‸ლ)
@kwanty: W niektórych WERach kwarantanne chyba mają cały rok( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jest grubo jeszcze złapałem na luty kilka kontenerów 40HQ ale marzec to jedna wielka niewiadoma. Dobrze, że miałem zamówione wcześniej to co się udało wyszło /wychodzi w morze. To co czeka na produkcję leży i kwiczy. Pracują tylko biura. Produkcja stoi. Z Yantian /Guangdong coś jeszcze daje radę. Yiwu/Shanghai/Ningbo nikt nie pracuje. Opóźnienia na teraz to dwa miesiące już.
Przykładowo 70% komponentów leków jest produkowane w Chinach. (nie moja branża)
Ja mam za dostawców ponad 400 różnych fabryk w całych Chinach gdzie ogarnia to 3 agentów.
Na szczęście mam duży zapas i 30% produkcji jest w Polsce.