Tatuażysta oskarżony o oślepienie klientki. Chciała mieć czarne gałki oczne
Tatuażysta z Warszawy Piotr A. może zostać skazany na 3 lata pozbawienia wolności. Do sądu trafił akt oskarżenia, w którym prokuratura oskarża go o oślepienie Aleksandry Sadowskiej. Mężczyzna wykonał jej wadliwy tatuaż gałek ocznych.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- 454
Komentarze (454)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@kombajnbizon: Ryzyko sportowe nie obejmuje zawinionego błędu gdy np. oślepiasz przeciwnika - dalej dostaniesz zarzuty. Ryzyko sportowe obejmuje tylko normalne następstwa rywalizacji zgodnej z regułami danego sportu. W takim kontekście tatuażysta też nie odpowiada jeśli zabieg zrobi zgodnie ze sztuką.
Jakbym był tatuażystą, to bym zadbał w pierwszej kolejności zadbał o swoją dupę i dał papier do pisania że laska zgadza się na ogromne ryzyko i wszelkie komplikacje bierze na siebie. I tyle. Potem by sobie mogła wsadzić w dupę taki
Wystarczyłoby nawet krótkie: "przeprowadzenie tego zabiegu grozi utratą wzroku. Wyrażam zgodę: [miejsce na podpis]" i już laska w sądzie nie może twierdzić, że tatuażysta jej nie poinformował o tym, że wskutek zabiegu może utracić wzrok, bo ten świstek jest dowodem, że poinformował.
A że podpisując, nie przeczytałaby, to już byłby jej, a nie tatuażysty problem ( ͡° ͜
Przepraszam, ale czy ktoś na zmuszał do tego gówna? Dostała co chciała!