Trump: Świat płaci wysoką cenę za opieszałość Chin
Prezydent USA Donald Trump oskarżył w czwartek Chiny o zbyt powolne informowanie świata o koronawirusie w początkowej fazie jego rozprzestrzeniania się. "Świat teraz płaci za to wysoką cenę" - oświadczył na konferencji prasowej w Białym Domu.
dynx z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 159
Komentarze (159)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Walenciakowa: 30 lat później i wciąż aktualne. Administracja Chińska najpierw udawała że wirusa nie ma. Dopiero jak mleko się rozlało to zaczęli działać. Chińscy turyści na ichni nowy rok rozpełzli się po świecie i roznieśli to cholerstwo. We Włoszech jest duża chińska diaspora i pewnie pojechali do rodziny do Chin i wrócili z dodatkowym bagażem. Pierwszy przypadek był
@kofey: Bo tak właśnie to było sprzedawane światu przez Chińczyków, że nie ma się co martwić - WHO też się potem do tego przyłożyło (słynne komunikaty o tym, że nie ma się co martwić, że nie ma potrzeby ogłaszać pandemii itd). Dopiero potem jak zaczęli zamykać
@kofey: W Twoim korpo dalej latali do Chin, bo tak właśnie Chiny i WHO załatwiły świat.
1. Nie ma się co przejmować, nie ma żadnej nowej choroby
2. Nie ma się co przejmować, choroba jest, ale tylko lokalnie
3. Nie ma się co przejmować, to tylko parę zamkniętych
Widzieli jakim kosztem Chiny zwalczaly epidemie - odciecia wielkich miast, zamykanie fabryk, wymarle miasta, przymusowa izolacja, obowiazkowe maseczki, polowe szpitale i testy.
A wlodarze u nas balowali do samego konca powtarzajac debilne teksty o tym, ze to zwykla grypa i nie ma co sie martwic.
Nawet teraz widzac co sie dzieje we Wloszech, dlaczego nie zastosuja rozwiazan sprawdzonych w krajach azjatyckich?
Ile