Kolejna ofiara księdza-pedofila z filmu "Zabawa w chowanego"
Ksiądz Arkadiusz H. miał dopuszczać się karygodnych czynów w domu parafialnym, w czasie rekolekcji czy wyjazdów młodzieżowej wspólnoty. Pan Adam, twierdzi, że podczas wyjazdów w jednym pokoju z księdzem spało wtedy nawet 2, 3 chłopców. Duchowny miał opinię dobrego kapłana, grał na gitarze...
xandra z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 36
Komentarze (36)
najlepsze
I taki sposób widzenia świata powoduje potem te wszystkie listy poparcia, zaprzeczenia faktom.
To tak samo jak żona o mężu mordercy mówi, że on nigdy by nawet skarabeusza nie skrzywdził, i wstawał w niedzielę o 6 zasłonić rolety żeby dzieci słonko nie raziło.
Z powodów finansowych? Kościół musiałby wypłacać odszkodowania?
Policja za policjanta ani szkoła za nauczyciela pedofila nie musiałaby płacić.
Z powodów wizerunkowych?
Dużo lepszy wizerunek miałby kościół, gdyby księdza pedofile byli wydalani i poddawani normalnym procesom. Kolejni o pedofile może by się częściej powstrzymywali niż gdy czują się bezkarni.
(Nie każda osoba o skłonnościach pedofilskich dopuszcza się przestępstwa.)
Co grozi biskupowi, który wiedział, ale nie powiedział, poza
Geniusz - w Polsce pedofilia przedawnia sie po 20 latach.
Na scenie to rola społeczna oszlifowana latami tresury - robisz to czego oczekują, drugie to własna natura, która sobie chadza swoimi drogami. Ludzie nie rozumieją, że mozna być świetnym w jednej roli, a po robocie oddawać się drugiej i na przykład być seryjnym mordercą, albo innym antyspołecznikiem.
Komentarz usunięty przez moderatora