@skaza: To potem jest prosto? Pytam z czystej ciekawości. Przecież to jak schnie to chyba jakoś zmieni się objętość, bo woda paruje z tego. U mnie najpierw robili wylewkę, dopiero potem płytki.
Ale nie zawsze z taka dokładnością przycinania jak ten pan ( ͡°ʖ̯͡°)
@AdrianV91: Budowlanka to jeden z tych tematów, że czasem ktoś zrobi #!$%@? i trzyma 20 lat, a czasem ktoś zrobi zgodnie ze sztuka i się #!$%@? po 2 xD.
Te płytki podłogowe kładzione wprost na mokrą wylewkę mnie urzekły :) Po za tym - bez szczególnego szaleństwa, to, co azjata pokazuje ogarnia sam z siebie nawet średniozaawansowany amator-glazurnik. Patent z przymiarem do wycinania kółek fajny, ale i bez przesady, że to jest jakaś rewolucja, to się równie skutecznie i równie szybko ogarnia zdejmując dwa wymiary zwykłą miarką, a jak się miarka zawieruszy, to choćby ołówkiem, przecież tu nie jest istotna wartość
U nas też są tacy. U mnie w łazience kładli 3 płytki "dziennie" + później metalowe listwy wykończeniowe ( ͡°͜ʖ͡°) Mój kibel może służyć do kalibracji poziomicy ( ͡°͜ʖ͡°)
@Glos_normictwa: Jak 3 dziennie to możesz tam mieć schodki. ;) Mój ojciec myślał, że gładko położył płytki w kuchni. Ale robot odkurzający to szybko zweryfikował jak zaczął skakać po tej podłodze. I nie, to nie od fugi. ;)
. A te glazurę to się nie kładzie na takie krzyżyki? - Ja tam jestem ateistą i krzyżyków w glazurnictwie nie uznaję.I nie glazurę tylko terakotę. Młody to i głupi. Płytki fajansowe tylko na ścianę a na podłogę... - Eeee - Nie eeee tylko terakotę! Czyli kamionkowe. - A to tak krzywo to ma być? - Jest zasada. U siebie rób ja u siebie a u obcego rób na #!$%@?. Ja nawet
Komentarze (149)
najlepsze
@RobertKowalski:
Ale nie zawsze z taka dokładnością przycinania jak ten pan ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Budowlanka to jeden z tych tematów, że czasem ktoś zrobi #!$%@? i trzyma 20 lat, a czasem ktoś zrobi zgodnie ze sztuka i się #!$%@? po 2 xD.
Po za tym - bez szczególnego szaleństwa, to, co azjata pokazuje ogarnia sam z siebie nawet średniozaawansowany amator-glazurnik. Patent z przymiarem do wycinania kółek fajny, ale i bez przesady, że to jest jakaś rewolucja, to się równie skutecznie i równie szybko ogarnia zdejmując dwa wymiary zwykłą miarką, a jak się miarka zawieruszy, to choćby ołówkiem, przecież tu nie jest istotna wartość
@Jarek_P: moja ulubiona metoda - komu by się chciało zapamiętywać jakieś centymetry i milimetry
@Glos_normictwa: xD
- Ja tam jestem ateistą i krzyżyków w glazurnictwie nie uznaję.I nie glazurę tylko terakotę. Młody to i głupi. Płytki fajansowe tylko na ścianę a na podłogę...
- Eeee
- Nie eeee tylko terakotę! Czyli kamionkowe.
- A to tak krzywo to ma być?
- Jest zasada. U siebie rób ja u siebie a u obcego rób na #!$%@?. Ja nawet